Michał Wiśniewski od lat jest jedną z najbardziej barwnych postaci polskiego show-biznesu. Lider zespołu Ich Troje niejednokrotnie trafiał na nagłówki tabloidów – zarówno dzięki swojej muzyce, jak i burzliwemu życiu osobistemu. Cztery rozwody, pięcioro dzieci i niezliczone medialne zwroty akcji sprawiły, że Wiśniewski na stałe wpisał się w krajobraz polskiej popkultury.
Dziś, u boku piątej żony Poli, z którą tworzy dużą, patchworkową rodzinę, artysta stara się odnaleźć stabilizację. Jednym z kroków ku nowemu rozdziałowi miała być budowa rodzinnego domu – przestronnej willi w malowniczej miejscowości Łoś pod Warszawą.
Dom szyty na miarę dużej rodziny
Wiśniewscy nie zdecydowali się na zakup gotowej posiadłości. Zamiast tego postawili na budowę domu od podstaw – takiego, który w pełni odpowiada potrzebom licznej rodziny i zapewni jej komfort oraz prywatność.
Początkowo prace budowlane przebiegały zgodnie z planem. Ekipa realizowała kolejne etapy inwestycji, a wizja idealnego domu powoli nabierała kształtu. Niestety, sielanka nie trwała długo.
Problemy na placu budowy
Jak donosi serwis Shownews, budowa stanęła w miejscu, a przyszłość inwestycji stanęła pod znakiem zapytania. Okazuje się, że pojawiły się poważne komplikacje, które mogą znacząco opóźnić przeprowadzkę rodziny Wiśniewskich.
„W Łosiu wciąż nie ma kanalizacji, więc rodzina zapewne będzie korzystała z szamba, co może czasami utrudniać codzienne życie. Nie jest określona data, do kiedy dom Michała Wiśniewskiego ma być gotowy. Trochę jest jeszcze do zrobienia i na zewnątrz budynku i w wykończeniu wnętrz” – zdradziła osoba pracująca na tej budowie.
Problemy z infrastrukturą oraz przedłużające się prace wykończeniowe sprawiają, że nie wiadomo, kiedy – i czy w ogóle – rodzina zdecyduje się na wyprowadzkę z Warszawy do znacznie spokojniejszej okolicy.
Życie w zawieszeniu
Dla Michała i Poli Wiśniewskich dom w Łosiu miał być symbolem nowego początku – miejscem, gdzie ich dzieci będą mogły dorastać w otoczeniu natury, z dala od miejskiego zgiełku. Na razie jednak marzenie o spokojnym życiu poza stolicą musi poczekać na realizację.
Czy dom Wiśniewskich w końcu powstanie i tchnie nową energię w ich życie rodzinne? Czas pokaże – na razie jednak pozostają w zawieszeniu między marzeniem a rzeczywistością.