Gordon Matthew Summer, bo tak nazywa się wokalista i ponad 20 lat temu Jolanta Fajkowska miała przyjemność przeprowadzić z nim dwukrotnie wywiad. Dziennikarka zamieściła te rozmowy w swojej książce „Autografy”.
– Miałem wujka Stanisława, który pochodził z Warszawy. Przyjechał do Anglii w czasie drugiej wojny światowej, został górnikiem i ożenił się z siostrą mojego ojca. Był przemiłym człowiekiem. Pamiętam, że kiedyś zabrał nas do klubu polskiego w New Castle. Było tam dużo picia, tańce i świetna zabawa- wyznał Sting.
Wymarzył sobie, że będzie sławny i bogaty
Przyznał, że w dzieciństwie marzył o tym, że odniesie sukces.
– Być sławnym, bogatym, mieć dużą rodzinę, mieszkać w pięknym domu. Tak się stało. Wymarzyłem to sobie, wyśniłem.
Miał dobre podstawy, aby zostać muzykiem.
– Mama była dobrą pianistką, a ojciec śpiewakiem. Śpiewali razem na przyjęciach i myślę, że oboje mnie inspirowali.
Uczył języka angielskiego
Nim został znanym wokalistą utrzymał się z różnych prac. Przez kilka lat był nauczycielem języka angielskiego za dnia, a muzykiem wieczorami.
– Bycie nauczycielem to też jest jakiś rodzaj występu, kiedy musisz wystąpić przed 40 uczniami. Musisz do nich mówić, a oni nie powinni się z ciebie śmiać. Musisz ich też zarazić swoim entuzjazmem, tak aby chcieli się uczyć. Podobnie jest podczas moich występów, gdzie chcę porwać swoich słuchaczy.
Zagrał w kilkunastu filmach
Zapytany został też przez Jolę Fajkowską o granie w filmach.
– Aktorstwo nie zajęło znaczącego miejsca. Moje dwie żony były aktorkami, a ja zajmowałem się aktorstwem przypadkowo. Nie miałem ambicji bycia aktorem, nie uczyłam się tego zawodu. Pojawiałem się w filmach na tak długo, by zrobić dobre wrażenie i wystarczająco krótko, by nie poznano się na mojej słabej grze. Zrobiłam chyba 12-13 filmów.
Kariera muzyka
Sting w tym roku skończy 74 lata, a wszystko zaczęło się od wyprowadzki z domu. W 1977 roku przeniósł się do Londynu i założył zespół The Police, który przyniósł mu niebywałą popularność. Wkrótce po wydaniu płyty „Synchrocnicity” kapela rozpadła się, a Sting zajął się karierą solową. „Englishman in New York”, „Shape Of My Heart”, „Moon over Bourbon Street” czy „Every Breath You Take” to kilka z wielu przebojów muzyka. Wielokrotnie był nagradzany. Jego żoną jest Trudie Styler i uchodzą za jedną z najbardziej zgodnych par w show-biznesie. Ich związek trwa ponad 40 lat temu. Sting ma szóstkę dzieci. Artysta bardzo często odwiedza nasz kraj. Teraz wystąpi w październiku w Gliwicach i Krakowie.
