17 styczna zmarł Ryszard Sibilski, mąż Ewy Bem i legenda telewizji. Jego śmierć poruszyła całą branżę. Żegnała go plejada gwiazd, z którymi współpracował, a prywatnie był zaprzyjaźniony. Na cmentarzu mowę pożegnalną wygłosił dyrektor programowy Polsatu – Edward Miszczak. Poznali się jeszcze w latach, gdy startował TVN.
Ewa Bem prosi fanów o wsparcie
W minioną środę Ewa Bem zamieściła na Facebooku wpis, w którym poinformowała fanów o swojej kondycji psychicznej. Poprosiła ich o wsparcie w trudnym czasie. Zapewniła, że mimo nie najlepszej formy zagra zaplanowane koncerty.
Moi mili… Pasmo tragedii moich ostatnich lat, a teraz też tygodni, bardzo mnie osłabiło. Jak chyba nigdy dotąd potrzebuję wsparcia i mocy. Teraz, w pustce po nagłej śmierci mojego Męża, jedynym dla mnie wytchnieniem jest śpiewać dla Was, a więc zapraszam z całej mocy na koncert do Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku 6 lutego 2025 o 19:00. Spróbujemy przekonać Mistrza Fryderyka do muzyki Beatlesów w programie „Ewa Bem loves the Beatles & Grzech Piotrowski Band.” Pełna nadziei na spotkanie — oddana. Ewa Bem.
Ewa Bem z oświadczeniem wideo
Dobę później na profilu Ewy Bem pojawiło się oświadczenie wideo, w którym kontynuowała temat powrotu na scenę. Gwiazda wspomniała o cudzie – tak określiła koncert, który miał zostać anulowany, ale ostatecznie dojdzie do skutku.
Moi mili, z moją nieco nadwątloną mocą, zapraszam was wszystkich na koncert. Koncert – cud! Cud, ponieważ miał się nie odbyć, a jednak się odbędzie! Szóstego lutego, o godzinie dziewiętnastej w Bałtyckiej Filharmonii imienia Fryderyka Chopina w Gdańsku zaprezentujemy program pod tytułem „Ewa Bem Loves The Beatles” wraz z Grzechem Piotrowskim i jego Bandem. Będziemy starali się przekonać mistrza Fryderyka, że Beatlesi też są coś warci. Naprawdę zależy mi na tym, żeby się z wami spotkać. Nie zawiedźcie mnie! – powiedziała artystka.
Reakcja fanów na oświadczenie Ewy Bem
Komentarze fanów od razu zaczęły pojawiać się pod nagraniem. Ruszyli oni ze słowami wsparcia i wyrazami podziwu dla swojej idolki. Zapewnili ją, że pojawiają się na „koncercie cudzie”.
- Kochamy Panią, Ewo! Współczujemy. Pani głos i muzyka są nam bardzo potrzebne.
- Muszę Pani powiedzieć, że dzięki temu, co Pani robi (muzyka i profil na Facebooku), ja, zdruzgotana kobieta, mam jeszcze siłę. Naprawdę czerpię z tego ogromną energię. A teraz, tym zaproszeniem na koncert, dała mi Pani lekcję, jak mam żyć dalej! To nieprawdopodobne! Ściskam Panią najczulej. PS. Już nie wspomnę o The Beatles.
- To wspaniała decyzja – tylko praca pozwoli nie zatracić się w smutku i rozpaczy. Pani mąż na pewno życzyłby sobie tego i będzie Panią wspierał.
- Pełen profesjonalizm. Tylko wielcy ludzie tak potrafią.
- Brawo, Ewa! Trzymam kciuki, wysyłam pozytywną energię. Niech moc będzie z Panią.
- Pięknie to Pani napisała!
Fani nie posiadają się ze szczęścia. W końcu przed nimi pierwsze od dawna muzyczne spotkanie z wybitną wokalistką.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
