Tomasz Karolak to gwiazda wielu filmów i seriali, w tym sensacyjnych. Okazuje się, że aktor doskonale radzi sobie ze strzelaniem i jako pierwszy pójdzie na szkolenie wojskowe.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że trwają przygotowania do realizacji pomysłu powszechnych szkoleń wojskowych dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce, ale i dla kobiet. Jako pierwszy zgłasza się syn oficera.
Zgłosi się jako pierwszy
– Nie wiadomo, co może się za chwilę stać. Uważam, że w tej sytuacji geopolitycznej, w której się znajdujemy – o czym pisał już Gombrowicz – dobrze by było, żeby ludzie umieli strzelać. Ja akurat umiem strzelać, bo jestem z rodziny wojskowej. Jak byłem nastolatkiem, to każdego Dnia Dziecka mieliśmy taki rodzaj przysposobienia obronnego, ale chętnie dowiem się, jak działa współczesne pole walki – podkreślił aktor w rozmowie z „Plejadą.
Jego rodzice Hanna i Andrzej pochodzą z Radomia i byli oficerami Ludowego Wojska Polskiego. Służyli w pułku lotniczym i dywizjonie rakietowym. Aktor nie miał łatwego dzieciństwa, bo ojciec koszary przenosił do domu.
Trudne relacje z ojcem
– Ja uciekłem z tego wojskowego domu najdalej jak się dało, czyli w umowność, w coś, co jest iluzją, bo teatr, film jest iluzją. Ja uciekałem z tego domu gdzie pieprze rośnie — powiedział w podcaście „WojewódzkiKędzierski”.
Kilka lat temu udało mu się szczerze z nim porozmawiać.
Z ojcem udało się przeprowadzić kluczową rozmowę. Przeprosił mnie zpłaczem zaledwie parę lat temu, że bił mnie pasem w d**ę. Nie dostawałem może jakoś często, ale to były momenty istotne dla mojej ucieczki emocjonalnej z tego domu, bo nienawidziłem i kochałem naraz – wyznał dalej w tym podcaście.
W najbliższym czasie zobaczymy aktora w serialu „Rodzinka.pl”, a w tym roku wystąpił w „Ślebodzie” i „Zgonie przed weselem”. Aktor zaprasza też do swojego teatru Imka w Warszawie.
