To była miłość od pierwszego wejrzenia! Radosław Krzyżowski zobaczył ją na scenie i już wiedział…

Klaudia Smyk
Autor:
5 min przeczytany

Kiedy Radosław Krzyżowski po raz pierwszy zobaczył ją na scenie wcielającą się w Julię wiedział, że ta chwila zostanie z nim na zawsze. Choć wtedy nie przypuszczał, że kilka lat później ta sceniczna miłość zamieni się w prawdziwe partnerstwo, dziś – po ponad 25 wspólnych latach – wciąż mówi o niej z błyskiem w oku. Historia aktora znanego z seriali takich jak „Na dobre i na złe” czy „M jak miłość” to dowód na to, że prawdziwa miłość nie boi się czasu ani blasku reflektorów.

Radosław Krzyżowski nie kryje, że jego żona, aktorka Dominika Bednarczyk jest dla niego najważniejszą osobą na świecie. Zauroczony był nią już od pierwszego spotkania, jednak zdobycie jej serca wymagało czasu i cierpliwości. Zanim zdecydowali się na ślub spędzili kilka lat razem pod jednym dachem poznając się nawzajem i sprawdzając, czy ich miłość przetrwa codzienność. Oboje zgodnie przyznają, że ten czas „nauki siebie” był kluczowy dla ich silnej i trwałej relacji.

Miłosne początki

Gdy Radosław Krzyżowski był jeszcze na drugim roku studiów aktorskich los po raz pierwszy zetknął go z Dominiką. Ona dopiero planowała podejść do egzaminów wstępnych do krakowskiej szkoły teatralnej i przyszła na konsultacje do jednego z jego kolegów. Co ciekawe, to właśnie ten kolega od razu się w niej zakochał, jednak prawdziwa historia miłosna miała dopiero napisać się między nią, a Radosławem.

-„Powiedział mi, że ona gra w Teatrze Ludowym główną rolę w 'Romeo i Julii’, poszliśmy na to przedstawienie. Tam po raz pierwszy zobaczyłam Dominikę na scenie. Zauroczyła mnie i jako aktorka, choć formalnie jeszcze nią nie była, i jako kobieta” – opowiadał po latach na łamach „Magazynu Wesele”.

-Miłość przyszła później – dodał.

Kiedy Dominika Bednarczyk rozpoczęła studia, Radosław postanowił zaopiekować się nią.

-„Nie znałem jej, nic o niej nie wiedziałem, ale coś się między nami zawiązało. W zasadzie zaczęliśmy ze sobą być, bardzo mało o sobie wiedząc. To nie był związek, który wynikł z długookresowej fascynacji, znajomości czy wspólnoty doświadczeń” – opowiadał aktor w cytowanym już wywiadzie, wspominając początki związku z Dominiką.

Zamieszkali ze sobą bardzo szybko

Decyzję, by zamieszkać ze sobą, podjęli rok po pierwszej randce.

-„Byliśmy już mocno okrzepłą parą z sześcioletnim stażem wspólnego mieszkania, gdy uznaliśmy, że nadszedł czas na ślub” – opowiadał Krzyżowski „Gazecie Krakowskiej”.

Pobrali się w 1999 roku w drewniany kościółku Matki Bożej Królowej Polski na Woli Justowskiej

-„Wszystko zmieniło się natomiast, gdy na świecie pojawiła się nasza córka” – stwierdziła.

Blask reflektorów

W 2005 roku na świat przyszła Kaja – córka Radosława Krzyżowskiego i Dominiki Bednarczyk. W tym czasie aktor był już rozpoznawalną twarzą polskiego serialu „Na dobre i na złe” i cieszył się dużą popularnością. Jego żona również odnosiła sukcesy – zarówno na deskach teatralnych, jak i na ekranie z powodzeniem rozwijając swoją artystyczną karierę.

„Moja żona jest wybitnie utalentowana i zawsze miałem poczucie, że umie więcej ode mnie.Pomimo że to ja zazwyczaj występowałem w roli doradcy i krytyka, więcej uczyłem się – i wciąż uczę – od niej aniżeli ona ode mnie” – chwalił Radosław Krzyżowski ukochaną na łamach „Nowej Trybuny Opolskiej”.

Już w chwili ślubu Dominika Bednarczyk miała za sobą imponujący dorobek artystyczny była laureatką krakowskiej „Złotej Maski” oraz licznych nagród przyznawanych przez środowisko teatralne za wybitne role sceniczne. Na swoim koncie miała także wiele ról w filmach i serialach. Dziś uznawana jest za jedną z najjaśniejszych gwiazd Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. W 2022 roku zdobyła ogromne uznanie krytyków i widzów, zgarniając prestiżowe nagrody za swoją poruszającą rolę Konrada w nowatorskich „Dziadach”.

-„W naszych uczuciach zawsze było dużo gwałtowności, ale przetrwaliśmy. Rozstań nie było nigdy, ale pojawiały się momenty, gdy było do nich bardzo blisko” – opowiadał aktor w rozmowie z „Magazynem Wesele”.

Radosław Krzyżowski / Facebook
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Interesuje się mediami oraz recenzowaniem książek. W wolnych chwilach gram na gitarze i słucham ulubionej muzyki.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.