Jadwiga Barańska, gwiazda producji „Noce i dnie” odeszła 24 października po ciężkiej chorobie. Teraz spoczęła na amerykańskim cmentarzu w Los Angeles. Za rok odbędzie się drugi pogrzeb w Polsce.
13 listopada 2024 pożegnano Jadwigę Barańską-Antczak. Podczas ceremonii odbyło się nabożeństwo żałobne, któremu przewodniczył ksiądz Mirosław Frankowski. Pokazano wtedy fragmenty filmów z udziałem wybitnej aktorki.
Konsul Generalna Paulina Kapuścińska przekazała Jerzemu Antczakowi Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski dla zmarłej artystki. Przyjaciółka rodziny Jola Zych opowiedziała zebranym na pogrzebie o swojej wspaniałej i długoletniej relacji z państwem Antczakami. Na uroczystości pojawiła się też aktorka, która miesza od lat w USA, Katarzyna Śmiechowicz. Ona pomagała w organizacji ceremonii pogrzebowej.
Jadwiga Barańska została pochowana w trumnie, a na niej ustawiono wielki bukiet żółtych róż podczas Mszy Świętej. Okazało się, że jest ich 89, tyle ile lat miała artystka. Obok stały inne kwiaty w tym samym kolorze. Jerzy Antczak szedł przygarbiony, ale dzielnie trzymał się w ostatniej drodze swojej ukochanej żony.





