Maciej Jachowski uwielbiany aktor znany z serialu „M jak miłość” przeszedł prawdziwe piekło, zdiagnozowany nowotwór gardła zmienił jego życie na zawsze. Miesiące bolesnego leczenia, strachu i niepewności wreszcie zakończyły się happy endem.
Maciej Jachowski podzielił się z fanami długo wyczekiwaną i niezwykle budującą wiadomością. W opublikowanym na Instagramie wpisie aktor poinformował, że zakończył leczenie nowotworu gardła, a badania nie wykazały już obecności komórek rakowych. To przełomowy moment w jego walce z chorobą, która została zdiagnozowana w lipcu 2024 roku, zaledwie dzień po jego urodzinach.
Od tego czasu Maciej Jachowski przeszedł intensywną i wymagającą terapię, której przebieg przez wiele miesięcy trzymał w tajemnicy.
Pierwsze objawy
W rozmowie z „Dzień Dobry TVN” aktor opisał, jak przebiegały pierwsze symptomy choroby.
-„Objawy były bardzo niepozorne. Chrypka, lekko zmieniający się głos. Zrzucałem to na karb przeziębienia, lekko zaciągniętego nosa, kataru. Dopiero po kilku miesiącach zaczęły się poważniejsze problemy: puchnięcie gardła, bardzo mocne szczypanie języka, trudności z przełykaniem pokarmów. (…) Trzeba było szybko reagować” – powiedział.
Dalsze badania potwierdziły złośliwy nowotwór gardła.
Rak pokonany
Leczenie nowotworu wymagało ogromnego wysiłku.
-„Każdy dzień był walką. Z bólem, ze strachem, z bezsilnością. Były momenty, kiedy ciało odmawiało posłuszeństwa, a umysł krzyczał, że już nie da rady. Dziś wiem, że warto było walczyć. Dziś mogę powiedzieć: WYGRAŁEM. Kilka dni temu odebrałem wyniki ostatnich badań. Nie ma już komórek nowotworowych w moim organizmie. Rak pokonany”. – zdradził w wpisie w mediach społecznościowych.
Maciej dziś smiało twierdzi, że to co przeszedł zmieniło jego życie dosłownie.
-„To był najtrudniejszy czas w moim życiu, fizycznie i psychicznie. Choroba zabrała mi siły, ale dała coś bezcennego. Świadomość, jak kruche, a jednocześnie jak silne jest ludzkie ciało. Pokazała mi, jak wielką moc mają ludzie wokół i jak cenny jest każdy dzień. Teraz zaczynam nową podróż”.

Gwiazdor „M jak Miłość” zmaga się z nowotworem. „Każdy oddech był wysiłkiem”