Open’er trwa w najlepsze, a gwiazdy pokazują zdjęcia. Zagraniczna artystka była zdumiona… tym, co zastała w toalecie w Gdyni.
Open’er to największe widowisko muzyczne w Polsce. Festiwal od 2002 roku odbywa się on regularnie w Gdyni. Gromadzi największe gwiazdy zagranicznej sceny muzycznej. W tym roku nad morze przyleciała Dua Lipa, która poprzednio – dwa lata temu, nie miała szczęścia, by zagrać zaplanowany koncert. Wszystko przez fatalne warunki pogodowe.
Dua Lipca obiecała, że wróci do Gdyni i da pełne show. Słowa dotrzymała. Tym razem fani mogli wysłuchać nie tylko starych przebojów, ale także piosenek brytyjskiej gwiazdy z jej nowej płyty „Radical Optimism”.
Piosenkarka, która w ostatnich latach święci triumfy na światowych listach przebojów, nie jest jedyną międzynarodową artystką, która zaśpiewała dla uczestników popularnego festiwalu. Oprócz niej wystąpili zwycięzcy Eurowizji 2021 – formacja Maneskin z Włoch oraz Kim Gordon.
Co Kim Gordon zastała w toalecie?
Kim na scenie występuje już od ponad czterech dekad. Ma rzeszę fanów nie tylko w rodzinnych Stanach Zjednoczonych, ale także w naszej ojczyźnie. Amerykanka na Open’erze zagrała 3 lipca. Była gwiazdą Alter Stage, czyli sceny przeznaczonej dla artystów grających muzykę alternatywną.
Piosenkarka na Instagramie nie omieszkała pochwalić się wizytą w Polsce, chociaż zrobiła to w dość oryginalny sposób. Nie pokazała bowiem zdjęcia publiczności czy zespołu, a… toalety. Gwiazda hitu „Garden of love” była pod wrażeniem stanu, w jakim zastała toaletę dla artystów.
Zwykle tego typu miejsca nie prezentują się najczyściej. Można spotkać porozrzucany papier, paczki po papierosach, bletki czy puste woreczki strunowe. Tymczasem w Gdyni miejsce prezentowało się perfekcyjnie czysto. Wyglądało tak, jakby Kim była pierwszą osobą, która je odwiedziła.
Wysoko oceniany festiwal.
Napisała zachwycona gwiazda
Internauci również nie kryli podziwu dla ekipy, która dba o porządek na festiwalu. Widać, że z największym zaangażowaniem poświęcają się swojej pracy, co wpływa na pozytywną ocenę wydarzenia.
- Panie, jestem pod wrażeniem. To najczystsza toaleta festiwalowa, jaką kiedykolwiek widziałem.
- Jestem pewien, że widziałaś już wiele okropnych łazienek… Dosłownie… To jest to, na co czekałaś.
- Dwa papiery toaletowe! To niesamowite! – pisali komentujący.
Mamy nadzieję, że tego typu wygląd toalet stanie się standardem, a nie sytuacją niedzielną.


