Beata Kozidrak od listopada walczy z chorobą. Stan piosenkarki uległ poprawie, ale nadal nie wróciła ona jeszcze do pełni sił. W trudnym czasie może liczyć na wsparcie córek. Jedna z nich, Kasia Pietras, pokazała wiadomości w sprawie mamy.
Apel Kasi Pietras w sprawie Beaty Kozidrak
Fani od tygodni zastanawiają się, co się dzieje z Beatą Kozidrak. Wiadomo jedynie, że piosenkarka zawiesiła karierę do końca marca. Tyle czasu dała sobie na powrót do formy. Jak dotąd głos zabrała tylko dwa razy – najpierw informując o przesunięciu koncertów na bliżej nieokreślony czas, a później (w sylwestra), dzieląc się aktualnymi danymi dotyczącymi jej stanu zdrowia.
Odzew ze strony fanów był bardzo pozytywny. Wielu trzyma kciuki za Beatę i czeka na jej powrót na scenę. W czasie rekonwalescencji artystka może liczyć na swoich sympatyków, którzy specjalnie dla niej włączyli się w akcję zorganizowaną przez jej starszą córkę. O co chodzi?
Kasia Pietras 1 stycznia zamieściła w mediach społecznościowych zlepek filmików nagranych przez zaprzyjaźnionych muzyków, którzy śpiewają fragmenty przeboju Bajmu „Biała armia”. Zachęciła fanów, by zrobili to samo. W tej sprawie nagrała następujący apel:
Hej kochani, jak macie ochotę, nagrajcie swoje wersje „Białej Armii” dla BK – napisała Kasia.
Kasia Pietras pokazała, ile osób włączyło się w akcję
Wystarczyło kilka dni, by skrzynka e-mailowa Beaty zaczęła pękać w szwach. Kasia w nocy z 4 na 5 stycznia zamieściła nagranie, na którym pokazuje, ile osób włączyło się w wymyśloną przez nią akcję.
Dziękujemy – napisała córka Beaty.
Widać, że los artystki nie jest obcy jej fanom. Dziesiątki osób postanowiły okazać swojej idolce wsparcie. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na zmontowany przez Kasię film z fragmentami nadesłanych nagrań. Z pewnością trafi on do internetu.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
