Zygmunt Chajzer doczekał się trojga dzieci: Filipa, Karoliny i Weronki. Jedyny syn prezentera w krótkim czasie zrobił zawrotną karierę telewizyjną. Najpierw był reporterem, a później prowadzącym „Dzień Dobry TVN”. Na fali popularności wystąpił w „Tańcu z gwiazdami”. Dobrze rozwijającą się karierę niespodziewanie przerwało uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Dziś Filip nie pracuje już w telewizji i wychodzi na prostą, o a swojej przemianie opowiedział w najnowszym wywiadzie.
Filip Chajzer: Wiara jako oparcie w trudnych chwilach
Filip Chajzer, który na Instagramie regularnie dzieli się swoją codziennością, niejednokrotnie podkreślał, jak ważną rolę w jego życiu odgrywa religia. Jeszcze pod koniec 2024 roku, dziennikarz zdradził, że każdy dzień zaczyna od wizyty w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie.
Tak zaczynam każdy dzień i te dni są bardzo dobre – napisał w relacji, dzieląc się z fanami swoją duchowością.
Zniknięcie z telewizji i nowy biznes
Po zakończeniu swojej kariery telewizyjnej Chajzer skupił się na prowadzeniu biznesu gastronomicznego – otworzył punkty serwujące berliński kebab, a także aktywnie działa w mediach społecznościowych. Choć zniknął z ekranu, nie stracił kontaktu z fanami, regularnie dzieląc się z nimi swoją codziennością. Niedawno przyjął zaproszenie do podcastu CUDO.twórcy, gdzie wrócił do jednej z najtrudniejszych spraw w swoim życiu.
Trudne chwile: Sprawa Oskara i oskarżenie o oszustwo
W zeszłym roku Chajzer znalazł się w centrum afery, która mocno wstrząsnęła jego życiem. Monika K., matka siedmioletniego Oskara, oskarżyła fundację Filipa Chajzera o oszustwo, twierdząc, że nie otrzymała pełnej kwoty zebranej na leczenie swojego chorego dziecka. Początkowo sprawa wywołała ogromne kontrowersje, ale po przeprowadzeniu śledztwa okazało się, że to sama kobieta wyłudziła niemal milion złotych. Zatrzymana przez policję, matka Oskara usłyszała zarzuty oszustwa.
Bezsilność i modlitwa – moment zwrotny w życiu Chajzera
Filip Chajzer, który był oskarżony o coś, czego nie popełnił, przyznał, że w tym trudnym momencie czuł się zupełnie bezsilny.
Byłem bezsilny. Wiem, jaka jest prawda, ja bym muchy nie skrzywdził, a co dopiero dziecko rzekomo umierające – wyznał w podcaście.
Dziennikarz nie wiedział, gdzie szukać pomocy, aż postanowił zwrócić się o nią do Matki Boskiej.
Zawierzenie swojego życia Matce Boskiej
Chajzer opisał, jak w jednym z kościołów spojrzał na figurkę Matki Boskiej i powiedział:
Zawierzam moje życie Tobie. Bo ja już po prostu fizycznie nie mam siły. Nie mam.
Wyznał Flip Chajzer w najnowszym wywiadzie.
To wtedy, jak twierdzi, poczuł namacalną pomoc, która ostatecznie przyczyniła się do rozwiązania sprawy i zakończenia oskarżeń.
Przesłanie: Kiedy wszystko zawodzi, pomoc może przyjść z nieoczekiwanej strony
Kiedy uderzyłem mocno o beton, to zostało mi już tylko poproszenie w kościele o pomoc i tę pomoc dostałem. Tylko tyle chciałem przekazać – podsumował Chajzer.
Jego historia to przesłanie dla tych, którzy czują się bezradni i nie widzą wyjścia:
Jeśli jesteś w beznadziejnym punkcie i czujesz, że nie masz drogi wyjścia, to alkohol, narkotyki, ani twoja psiapsi, mogą ci nie pomóc.
Osoby w kryzysie psychicznym: gdzie dzwonić po pomoc
Jeśli poczujesz, że taki stan utrzymuje się dłużej, poszukaj pomocy. Od kilku lat działa telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym – pod numerem tel. 116 123 całodobowo dyżurują eksperci, którzy służą wsparciem.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
