Przez ostatnie pół roku walczyła z chorobą. Dziś wraca z wyjątkowym wyznaniem, które poruszyło fanów i media. Artystka opowiada o najtrudniejszym czasie w swoim życiu, gdy każdy dzień mógł być ostatnim.
Choć na scenie zawsze emanowała siłą i energią w ostatnich miesiącach Doda musiała zmierzyć się z czymś, co przewraca życie do góry nogami.
Gdy światła reflektorów zgasły rozpoczęła się cicha walka – pełna bólu, niepewności i chwil zwątpienia. Przez długi czas milczała, nie mówiąc nikomu z czym się zmaga.
Dziś, po pół roku milczenia zdecydowała się opowiedzieć swoją historię. Nie po to, by wzbudzać współczucie, ale by dać siłę innym. Jej słowa to nie tylko osobiste wyznanie, ale i apel, poruszający, szczery i niezwykle ważny.
Wstrząsająca diagnoza
Dorota Rabczewska, znana jako Doda, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Od lat zachwyca publiczność nie tylko głosem, ale i charyzmą, siłą oraz bezkompromisowością.
Jednak w ostatnich miesiącach artystka zniknęła z życia publicznego. Teraz ujawnia prawdę, mierzyła się z ciężką chorobą.Doda usłyszała diagnozę, która wywróciła jej świat do góry nogami – czerniak złośliwy. To niebezpieczny nowotwór skóry, który często długo rozwija się po cichu. W
przypadku wokalistki potrzebna była szybka i stanowcza reakcja lekarzy. Zamiast sceny – sale szpitalne, zamiast fanów – personel medyczny. Wokalistka nie kryje emocji:
„To było pół roku mojej walki o życie, o zdrowie… Każdego dnia widziałam w szpitalu ludzi, którzy się poddali. Ja się nie poddałam.”
Po miesiącach leczenia Doda wraca – silniejsza, świadoma i pełna determinacji. Nie tylko jako artystka, ale też jako głos w sprawie, która może uratować życie innym. Jej apel jest prosty, ale przejmujący:
„Nie opalaj się jak skwarek! Nie chodź na solarium! Używaj filtrów mineralnych! Badaj swoje ciało!”
