Rafał Brzoska ogłosił rozstanie biznesowe. Co wpłynęło na taką decyzję?

Katarzyna Pasztaleńska
4 min przeczytany
Rafał Brzoska, fot. ONS

W lutym premier Donald Tusk złożył nietypową propozycję – zaprosił jednego z najbardziej znanych polskich przedsiębiorców do współpracy przy tworzeniu pakietu deregulacyjnego. Szef rządu poprosił Rafała Brzoskę, założyciela i prezesa firmy InPost, by stanął na czele zespołu mającego na celu uproszczenie przepisów obowiązujących w Polsce. Brzoska przyjął propozycję i przez kolejne miesiące kierował pracami zespołu pod nazwą „SprawdzaMY”.

„W dłuższym okresie żadna firma nie jest w stanie rozwijać się bez lidera”

Po trzech intensywnych miesiącach biznesmen zapowiedział, że z końcem maja zakończy swoją aktywność w rządowym zespole i powróci do zarządzania własnym przedsiębiorstwem kurierskim.

Proszę mnie źle nie zrozumieć. Świadomość, że robi się coś w duchu misji publicznej, dla swojego kraju i dobra Polaków, daje olbrzymią energię i poczucie ogromnej satysfakcji — mówi Brzoska w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Podkreśla jednak, że jego tymczasowe odejście od firmy miało swoje granice.

InPost nie ucierpiał, ale w dłuższym okresie żadna firma nie jest w stanie rozwijać się bez lidera — zaznacza.

Polska gospodarka w kajdanach unijnych regulacji?

Rafał Brzoska nie ukrywa krytycznego spojrzenia na obecny kształt przepisów regulujących działalność gospodarczą w Polsce. Jego zdaniem kluczowym problemem są regulacje narzucane przez Unię Europejską, które – jak twierdzi – ograniczają konkurencyjność polskich firm.

Jesteśmy tylko biorcami narzuconych przez Brukselę przepisów, które ograniczają naszą konkurencyjność — wskazuje Brzoska.

Za jeden z najbardziej szkodliwych mechanizmów uważa sposób funkcjonowania cen transferowych, które umożliwiają międzynarodowym koncernom wyprowadzanie zysków poza granice Polski.

Deregulacja ma m.in. służyć również wyeliminowaniu tego zjawiska — podkreśla szef InPostu.

„Potworek prawny” uderza w podatników

Biznesmen nie kryje również frustracji wobec polskiego systemu podatkowego. Największym absurdem – jego zdaniem – jest brak domniemania niewinności w sporze podatnika z państwem. W ostrych słowach porównuje sytuację fiskusa do prawa karnego.

Proszę zauważyć, że w prawie karnym każdemu przestępcy, nawet jeśli zabije albo zgwałci, prokurator musi udowodnić, że taki czyn zabroniony popełnił, a w niektórych przypadkach, że zrobił to umyślnie. A podatnik? To on musi udowadniać, że jest niewinny, że błąd, który popełnił nie był celowy — zwraca uwagę Brzoska.

Państwo nie dotrzymuje terminów. Biznes cierpi

W opinii przedsiębiorcy, wiele problemów wynika także z niewywiązywania się przez administrację z podstawowych obowiązków. Przykładem są przewlekłe procedury urzędnicze, które potrafią sparaliżować działalność firm.

Przedsiębiorców i zwykłych obywateli boli fakt, iż organy państwa nie wywiązują się ze swoich zobowiązań. Przykładowo nie przestrzegają terminów wydawania decyzji — zauważa szef InPostu.

„Polski Elon Musk”? Brzoska komentuje porównania

W rozmowie z PAP Brzoska został zapytany, czy postrzega porównanie do Elona Muska jako komplement. Jego odpowiedź była wyważona i pełna szacunku, choć z dozą dystansu.

Mam wielki szacunek dla dokonań biznesowych Elona Muska — mówi. — Uważam, że jest wizjonerem, który potrafił zrealizować wizje wykraczające nawet poza naszą planetę. Ale deregulacja prowadzona przez nasz polski zespół nie ma nic wspólnego z deregulacją Muska — podkreśla.

Z uśmiechem dodaje:

To, co nas łączy, to chyba fakt, że graliśmy w młodości w „Cywilizację”.

400 propozycji zmian. Deregulacja dopiero nabiera tempa

W marcu rząd otrzymał pierwszą transzę propozycji uproszczeń przygotowaną przez zespół Brzoski. To jednak dopiero początek — grupa ekspertów planuje złożenie łącznie około 400 konkretnych rekomendacji mających na celu uproszczenie przepisów i poprawę warunków prowadzenia działalności w Polsce.

Choć sam Brzoska kończy formalnie swoją misję, to zapoczątkowana przez niego inicjatywa deregulacyjna może na dłużej wpisać się w krajobraz polskiej debaty gospodarczej.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.