Anna Dymna ma jedno dziecko. Syna Michała, o którym opowiedziała w jednym z najnowszych wywiadów. Aktorka zdradziła, dlaczego mężczyzna zdecydował się na zmianę nazwiska. Opowiedziała też, jak wygląda ich relacja.
Ilu mężów miała Anna Dymna?
Pierwszym mężem Anny Dymnej, wtedy początkującej aktorki, noszącej jeszcze nazwisko Dziadyk, był Wiesław Dymny, który był starszy od niej o 15 lat. Jak sama wspominała po latach, zawdzięczała mu prawie wszystko. Ich związek, choć pełen pasji, nie był pozbawiony trudności, w tym zmagań Wiesława z chorobą alkoholową. Anna bardzo przeżyła jego przedwczesną śmierć w 1978 roku, która na zawsze pozostawiła ślad w jej życiu.
Po czterech latach od tej tragedii artystka ponownie stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem został Zbigniew Szota, fizjoterapeuta, z którym doczekała się swojego jedynego syna. Choć para wydawała się idealnie dopasowana, ich małżeństwo szybko zakończyło się rozwodem, pozostawiając Anię z trudnym doświadczeniem, mimo że w tym czasie pełna była nadziei i miłości.
Trzecim, a zarazem obecnym mężem Anny Dymnej, jest Krzysztof Orzechowski, reżyser teatralny i były dyrektor krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego. Para poznała się na początku lat 90., jednak początkowo utrzymywali relacje przyjacielskie. Z biegiem czasu ich więź przerodziła się w głębsze uczucie, a Krzysztof stał się częścią rodziny Anny. Dla jej syna stał się on, jak mówiła aktorka, “tatą”, co w kontekście ich relacji było niezwykle ważne.

Anna Dymna o synu
Anna Dymna rzadko dzieli się szczegółami swojego życia prywatnego, to w rozmowie z „Światem Gwiazd” – podobnie jak niedawno w studiu „Złotej Sceny” – zrobiła wyjątek, opowiadając o swoim synu. Choć dla wielu jest osobą, która konsekwentnie dba o swoją prywatność, jej historia miłosna i rodzinna jest pełna emocji, pokazując, jak silna i pełna zrozumienia potrafi być miłość, nawet po wielu trudnych doświadczeniach.
To jest mój jedyny syn i to jest mój największy sukces w życiu. To może powiedzieć każda kobieta, która urodziła sobie syna, który stał się jej przyjacielem. No bo może są takie matki, które myślą, że ich synowie ich nie kochają, ale to musi być jakieś zaburzenie. To jest coś cudownego, jak człowiek nagle czuje się samotny w życiu, a tu nagle wyjdzie z niego coś takiego – zaczęła Dymna.
Syn jest dla Anny Dymnej najbliższym przyjacielem:
To jest człowiek, który ma twoje oczy, który uczy się od ciebie, który idzie przez życie, staje się twoim przyjacielem, a teraz ma jeszcze cudowną żonę. Spełnia swoje marzenia i pasje. I nie będę więcej o nim mówić, bo go po prostu kocham – mówiła wzruszona aktorka, pokazując, jak głęboka i piękna jest jej więź z Michałem.
Dlaczego syn Anny Dymnej zmienił nazwisko?
W trakcie rozmowy Anna Dymna opowiedziała także o decyzji swojego dziś 40-letniego syna, który w wieku 16 lat postanowił zmienić swoje nazwisko.
Jak mój syn miał 16 lat, to zadał mi pytanie: ‘Matka, ale ja mojego ojca nie znam prawie w ogóle, to dlaczego mam nosić jego nazwisko?’ – wspominała aktorka, dodając: – Mówię: ‘Synek, bo to jest twój tato. Chcesz, to sobie zmień’.
Michał podjął decyzję, że chce nosić nazwisko matki i, jak wyjaśniła Dymna, poszedł do urzędu, by to zrobić.
Masz 16 lat, możesz pójść do urzędu i powiedzieć, że chcesz nosić nazwisko mamy. Nawet nie trzeba było tego uzasadniać w żaden sposób. Płaciło się jakieś kilkadziesiąt złotych za to. On sobie sam nazbierał i sobie zmienił nazwisko – dodała, zaznaczając, że była w pełni świadoma decyzji Michała, a ona wspierała go w tym wyborze.
Słowa Anny Dymnej o synu pełne były miłości, zrozumienia i dumy, ukazując silną więź, która łączy ją z Michałem, a także pokazując, jak duże znaczenie w jej życiu ma rola matki.
Anna Dymna w studiu Złotej Sceny
Kilka tygodni temu Anna Dymna gościła w studiu Złotej Sceny, gdzie poruszyła szereg interesujących tematów zarówno związanych z jej karierą, jak i życiem prywatnym. Aktorka podzieliła się wspomnieniami o swoich kultowych rolach, ale także opowiedziała o przyszłych projektach, które czekają ją na scenie i przed kamerą. Nie zabrakło również osobistych refleksji, które tym razem szczególnie skupiały się na jej synu oraz wyjątkowych chwilach w jej życiu.
Jednym z poruszonych tematów była jej relacja z Michałem, który, jak sama zdradziła, nie tylko jest jej największym sukcesem, ale także osobą, której talent i pasje w pełni wspiera. Aktorka podkreśliła, jak istotne jest dla niej bycie matką, a także jak bardzo jest dumna z jego osiągnięć. Dymna z ciepłem mówiła o swoim synu, dzieląc się radością, jaką przynosi jej bycie jego mamą.
W rozmowie nie zabrakło również anegdot związanych z jej spotkaniami z Wisławą Szymborską. Anna Dymna opowiedziała o niezwykłej znajomości z wybitną poetką, podkreślając, jak ogromne wrażenie wywarła na niej ta wyjątkowa postać. Dymna mówiła o Szymborskiej z wielką estymą i podziwem, opowiadając o ich rozmowach i spotkaniach, które były pełne inspiracji oraz intelektualnego bogactwa. Zdradziła, co robiły razem w toalecie i dlaczego przez lata to ukrywała.
Na koniec aktorka zdradziła również jeden ze swoich ulubionych przepisów kulinarnych – sposób na przygotowanie świeżych rydzów. Z pasją opowiedziała o tym, jak wielką radość sprawia jej gotowanie, a w szczególności przygotowywanie potraw z darów natury. Wspomniała, jak w jej domu wciąż żywa jest tradycja zbierania grzybów, a świeże rydze stanowią dla niej kulinarną rozkosz, która łączy rodzinne wspomnienia z codziennymi radościami.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy Anny Jurksztowicz.
