Informacje o Arturze Orzechu. Prezenter jest na polskim rynku od 30 lat i głównie kojarzymy go z eurowizyjnym głosem. Trudno sobie wyobrazić kogoś innego. Ponownie zobaczymy go i usłyszmy 14 lutego podczas preselekcji do Eurowizji.
Artur Orzech to dziennikarz muzyczny, z wykształcenia iranista i tłumacz. Po czwartym roku studiów, w latach 1987–1988 przebywał na stypendium naukowo-badawczym w Afganistanie. Potem pracował na uniwersytecie w Warszawie.
Artur Orzech: przeszłość muzyczna
W 1983 z kolegą z klasy Piotrem Klattem założył zespół „Róże Europy”, w którym był gitarzystą i autorem muzyki na pierwszych dwóch płytach. Po kilku latach odszedł, a niedawno wrócił. Zaczynał swoją karierę od „Radia dla Ciebie”, „Jedynki” i „Trójki” od 2001 roku. Przez wiele lat prowadził tam liczne audycje, jak również w Telewizji Polskiej: „Muzyczna Jedynka”, „Szansa na sukces”, „Świat się kręci”, a nawet „Pytanie na śniadanie”. Artur Orzech pierwszy raz poprowadził Eurowizję w 1992 roku i przez lata stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów tego wydarzenia. Po przerwie wrócił i w tym roku ponownie poprowadzi Eurowizję, ale i polskie preselekcje 14 lutego na antenie TVP1.

Artur Orzech: dzieci i żony
W 2006 roku przez 9 lat był w związku małżeńskim z filozofką Karoliną Kozłowską. Prezenter poznał swoją drugą żonę dopiero po latach. W 2023 poślubił Emilię, bo wkrótce na świecie pojawił się ich pierwszy syn. Na święta Bożego Narodzenia dziennikarz muzyczny zdradził, że w 2025 roku będą mieć nowe dziecko.

– Tak samo cieszyliśmy się z narodzin naszego pierwszego syna, jak i teraz z drugiego dziecka. To prawdziwa niespodzianka, którą obdarzył nas los. Nie spodziewałem się, że w tym wieku jeszcze raz będę mógł cieszyć się taką radością – powiedział Artur Orzech w rozmowie z „Faktem”.

Drugie dziecko przyszło na świat 10 lutego, a Artur Orzech skończy 61 lat 22 lutego. Dostał piękny prezent urodzinowy.
– Będzie drugi syn. I jakby tak policzyć na razie wszystkich chłopaków w rodzinie, to będzie nas już trzech. Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, że ponownie zostaniemy rodzicami, to nie myśleliśmy, czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka. Aczkolwiek żona od początku miała jakąś wewnętrzną pewność i przekonanie, że będzie chłopiec. Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie bardzo dobrze i dziecko urodzi się zdrowe – mówił w rozmowie z „Faktem”.
