Media obiegła smutna wiadomość o odejściu jednej z polskich aktorek lat 80. Kim był jej ojciec? Czy na coś chorowała?
Zmarła Halina Maja Lercher, wieloletnia aktorka Teatru Żydowskiego i córka Hermana Lerchera, także aktora filmowego i teatralnego. Miała 73 lata. Informację o jej śmierci przekazał Teatr Żydowski za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Chwilę temu dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Zmarła Halina Maja Lercher, aktorka i nasza przyjaciółka, która zapisała się na kartach historii Teatru Żydowskiego. Smutno bez Ciebie… Gołda i Zespół Teatru Żydowskiego – czytamy.
Kim była Halina Lercher?
Halina Maja Lercher urodziła się 15 lipca 1951 roku w rodzinie żydowskiej, w której aktorstwo odgrywało ważną rolę. Jej ojciec, Herman Lercher, był repatriantem, który po II wojnie światowej powrócił do Polski i występował w teatrach żydowskich w Łodzi, Wrocławiu i Warszawie. Karierę sceniczną rozpoczęła w wieku 20 lat, wiążąc się z warszawskim Teatrem Żydowskim, gdzie występowała przez niemal dekadę.
Na ekranie pojawiała się w epizodach, m.in. w produkcjach „Pani Bovary to ja”, „Dybuk”, „Gwiazdy na dachu” czy „Komedianci”. Jej ostatnią rolą telewizyjną w Polsce było wystąpienie w szóstym odcinku serialu „Dom”. Na początku lat 80. wyemigrowała do Danii i osiedliła się w Kopenhadze, gdzie później dołączył do niej ojciec.
Pod postem Teatru Żydowskiego liczne osoby pożegnały aktorkę.
– Jedna z moich pierwszych scenicznych partnerek. Urocza, serdeczna koleżanka również poza sceną. Majeczka była dobrym duchem wielu spotkań towarzyskich. Po jej wyjeździe z kraju odczuwałem tę nieobecność z uczuciem żalu. Teraz odeszła na zawsze. Żegnaj Maju. Odpoczywaj w pokoju. R.I P. – napisał aktor Jerzy Winnicki.