Claudia Schiffer pojawiła się na czerwonym dywanie ze swoim kotem. Wzbudziło to wielkie zainteresowanie wśród gości, ale i oburzenie wśród fanów zwierzaka.
Modelka wybrała się na premierę filmu pt. „Argylle. Tajny szpieg” w Londynie, bo jest producentką wykonawczą tej produkcji. Natomiast jej mąż, Matthew Vaughn go reżyserował. Do tego zatrudnili do niego swojego kota, który się wabi Chip.
– To nasz rodzinny kot, ale jest też gwiazdą filmu — powiedziała Claudia Schiffer dziennikarzom.
Okazuje się, że kociak jest obecnie w posiadaniu córki Claudii, Clemementine i ona wypożyczyła go na plan.
Zwierzak ma swojego Instagrama i tam modelka pokazuje jego zdjęcia i filmiki. Do tego napisała też książkę o nim pt. „Blue Chip”. Tym razem kotek stał się gwiazdą filmową. To wszystko byłoby w porządku. Wiele zwierząt występuje w różnych produkcjach. Jednak nikt nie zabiera swojego pupila na czerwony dywan.
Modelka skrytykowana
Claudia przyniosła swojego kotka w specjalnym plecaku, gdzie przez okienko można było zobaczyć Chipa. Wywołało to spore kontrowersje wśród fanów zwierzaka, którzy martwili się o jego zdrowie i stan psychiczny. Mnóstwo ludzi było na premierze i kot okazał się największą atrakcją, ale też wywołał oburzenie obrońców praw zwierząt a modelkę skrytykowano za lekkomyślne zachowanie.
O czym jest film?
W „Argylle. Tajny szpieg” Chip gra postać Alfiego, kota głównej bohaterki. Film opowiada historię pisarki powieści szpiegowskich – Elly Conway, która pewnego dnia odkrywa, że jej książki zaczynają niebezpiecznie przypominać działalność światka kryminalnego. Autorka thrillerów wraz ze swoim kotem niespodziewanie zostają wplątani w sieć szpiegostwa pełną zwodniczych pozorów i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. W obsadzie filmu znaleźli się między innymi Henry Cavill, John Cena, Bryan Cranston, ale również piosenkarka Dua Lipa.