Izabella Rzeszowska rozpoczynała swoją karierę wokalną w programie u Michała Wiśniewskiego „Jestem, jaki jestem”. Jak potoczyła się jej kariera?
W Teatrze Żydowskim odbyła się premiera sztuki pt. „Miasto bez Żydów” w reżyserii Karoliny Kirsz. Jedną z głównych ról zagrała Izabella Rzeszowska, którą swoją karierę zaczynała ponad 20 lat temu w programie telewizyjnym Michała Wiśniewskiego w TVN. Wielu widzów do dzisiaj kojarzy ją i jej głos właśnie z tego show.
Scenariusz oparty na książce
Reżyserka Karolina Kirsz napisała oryginalny scenariusz na podstawie książki Hugo Bettauera, pierwszej w Europie antyfaszystowskiej powieści pt. „Miasto bez Żydów”. Ukazała się ona w Austrii w 1922 roku, a polski przekład pojawił się trzy lata później. W tym samym czasie Bettauer został zastrzelony za swoje poglądy przez młodego narodowego socjalistę i członka NSDAP, który chciał „ocalić świat przed żydowską zarazą”.
W „Mieście bez Żydów” Hugo Bettauer w groteskowy i prześmiewczy sposób opowiada – jak mu się wydaje historię fantasy: wypędzenia z Austrii wszystkich Żydów. Kiedy do tego dochodzi, Wiedeń okazuje się martwym miastem, bez kultury i z upadającą gospodarką. W 1924 roku powieść zekranizował Hans Karl Breslauer. Film niemy został najpierw oprotestowany, podczas seansów wrzucano do kin świece dymne, a następnie został zakazany przez nazistów. A potem zaginał. Odnalazł się dopiero w 2015 roku, przypadkiem na pchlim targu w Paryżu.
Teraz Karolina Kirsz w Teatrze Żydowskim przedstawiła spektakl, który jest oparty na książce, filmie i samej historii jego twórców i autora powieści. W sztuce reżyserka analizuje mechanizmy wykluczenia oraz przygląda się temu, jak często nasze deklaracje ideowe rozmijają się z rzeczywistością.
Gra cztery wcielenia
Izabella Rzeszowska, która od wielu lat gra w Teatrze Żydowskim, w „Mieście bez Żydów” wciela się w kilka różnych ról.
– W spektaklu „Miasto bez Żydów” mam do zagrania 4 różne wcielenia. Moim ulubionym jest radio, które może sobie pozwolić na dowcipne komentowanie rzeczywistości, mimo, że często przekazuje trudne informacje. Sztuka podzielona jest na dwie części. W pierwszej przenosimy się do lat dwudziestych, a potem jesteśmy jakby na planie filmu – opowiada aktorka dla Złotej sceny.
Pierwszy talent show z Michałem Wiśniewskim w TVN
Izabella Rzeszowska 20 lat temu wystąpiła w programie „Jestem, jaki jestem”, gdzie Michał Wiśniewski pokazał swoje życie codzienne z rodziną. W trakcie odbywał się pierwszy tego typu talent show pt. „Drzwi do kariery”.
– Pamiętam, że pierwszym etapem było nagranie się przez telefon. Moja babcia mówiła mi: „Co ci zależy?” . Zadzwoniłam, zaśpiewałam i skomentowałam, że i tak tego nikt nie wysłucha. A tu po paru dniach zadzwonił ktoś z produkcji i zaprosił mnie do studia nagrań w Izabelinie – wspominała Izabella Rzeszowska dla Złotej sceny.
Tam aktorka spotkała się z ludźmi, którzy też przeszli pierwszy etap. Byli tam również Michał Wiśniewski i Katarzyna Kanclerz, jego menadżerka.
– Zaśpiewałam wtedy przebój zespołu Abba i piosenkę Celine Dion z filmu „Titanic”. Potem przechodziło się już do śpiewania w programie na żywo. Miałam okazję pokazać się szerszej publiczności, ale odpadłam w jednej czwartej finału. Z Michałem Wiśniewskim cały czas mamy kontakt. Nawet ostatnio był u nas w Teatrze Żydowskim na spektaklu – opowiada Izabella Rzeszowska.
Artystka wspominała, że w programie wystąpiła, kiedy jeszcze uczyła się w liceum. Zaraz po maturze trafiła do studia aktorskiego Teatru Żydowskiego i występuje już w tym miejscu kultury od 20 lat.
Spektaklu „Jentl” fot Przemysław Jendroska
