Posiada jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w Polsce. Wojciech Mann skończył niedawno 76 lat i ani myśli przejść na emeryturę.
Polski dziennikarz muzyczny, satyryk, aktor, pedagog, autor tekstów piosenek, prezenter telewizyjny i radiowy. Ma swoje własne radio. Jak wyglądały początki Manna?
Ponad 50 lat pracy
Już w czasach PRL-u zaczynał swoją przygodę z radiem, debiutując w Rozgłośni Harcerskiej w 1962 roku. Studiował filologię angielską na Uniwersytecie Warszawskim i jednocześnie współpracował z Programem Trzecim Polskiego Radia, gdzie pracował od 1967 do 2020 roku. W “Plejadzie” opowiedział jak udało mu się tak szybko trafić do tak ważnej rozgłośni:
– Mieliśmy dostęp do zagranicznych materiałów muzycznych, których radio nie miało. Byliśmy już nauczeni wielu rzeczy, w związku z czym mogliśmy wnieść pewną wiedzę na temat artystów, których płyty mieliśmy. Nastąpił naturalny połów młodziaków z płytami, a potem kontrola, czy się nadają, czy potrafią sklecić zdanie po polsku. Niektórzy rezygnowali, inni się nie sprawdzali, a kilku, w tym z dumą muszę powiedzieć, że również ja, zostało.
Rock i blues
Wojciech Mann jest uznawany za jednego z najważniejszych popularyzatorów bluesa i rocka, czyli amerykańskiej i brytyjskiej muzyki w Polsce. Jego audycje radiowe, takie jak “Manniak po ciemku”, “Bielszy odcień bluesa” czy “W tonacji Trójki” prze lata wpływały na gust muzyczny kilku pokoleń Polaków.
Założył własne radio
W 2020 roku w Programie Trzecim Polskiego Radia zaszły zmiany personalne, jedną ze zwolnionych dziennikarek była Anny Gacek. W geście solidarności Wojciech Mann zdecydował się także odejść i skomentował swoją decyzję słowami:
– Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie.
Mann wraz z innymi doświadczonymi dziennikarzami “Trójki”, takimi jak Magda Jethon, Jan Chojnacki i Piotr Jedliński, stworzyli nowe radio o nazwie “Nowy świat”. Ich celem jest kultywowanie i chronienie wartości, jakie Polskie Radio wykształciło na przestrzeni lat. Nowo powstałe radio miało być całkowicie niezależne, odporne na polityczne naciski, a przede wszystkim pełne wyjątkowych osobowości, wolności słowa, ambitnej muzyki i fascynujących audycji. Zorganizowano zbiórkę na Patronite z celem zebrania 250 000 zł miesięcznie na pokrycie kosztów uruchomienia radia, a udało im się zebrać dwa razy tyle.
Praca w telewizji
W latach 70. rozpoczął współpracę z Telewizją Polską. Był jednym z twórców i prowadzących programy, takie jak “Za chwilę dalszy ciąg programu” czy “MdM”. Znany jest również jako gospodarz programu “Duże dzieci” na antenie TVP2 w latach 2005-2008. Polscy telewidzowie najczęściej kojarzą Manna z “Szansą na sukces”, muzycznym talent show, które prowadził od 1993 do 2012 roku. W programie swoją karierę zaczęli m.in. Justyna Steczkowska, Szymon Wydra, Kasia Cerekwicka, Ewa Farna czy Ania Wyszkoni.
– Najbardziej wyraziste wspomnienia mam z realizacji “Za chwilę dalszy ciąg programu”, który robiłem z Krzyśkiem Materną. Poziom spontaniczności i swobody działania był taki, że do dzisiaj to pamiętam. Mieliśmy margines na błąd i improwizację, nikt się nie wtrącał. Zdarzało się, że jechaliśmy po bandzie, tworzyliśmy żarty lepsze i słabsze, ale to było absolutnie nasze – opowiadał w wywiadzie dla Interii.
Poza pracą radiową i telewizyjną Mann zagrał w kilku filmach i serialach, takich jak “Uprowadzenie Agaty”, “Czterdziestolatek – 20 lat później” czy “Serce na dłoni” Krzysztofa Zanussiego. Ostatnio zagrał razem z Małgorzatą Kożuchowską w “Prawdziwych uczuciach” z 2020 roku.
Napisał “Znajdziesz mnie znowu” Wodeckiego
Wojciech Mann jest, także autorem tekstów największych hitów Zbigniewa Wodeckiego czy Anny Jantar.
– Zawsze się trochę tego wstydziłem. Nie wiem, dlaczego, ale wydawało mi się, że skoro nie jestem ani poetą, ani bardzo dobrym wydajnym tekściarzem, to pisanie traktowałem jako taką niespodziewaną wycieczkę w inną działalność – mówił dla “Pomponika”.
Kobiety go lubią?
O pierwszym małżeństwie Wojciecha Manna niewiele wiadomo. Sam dziennikarz wspomniał w wywiadzie dla “Gali” z 2008 roku, że obydwoje nie zdążyli dojrzeć.
– Poczułem się staro, gdy zrozumiałem, czym jest odpowiedzialność. Tak w okolicach ’30’. Pierwsze małżeństwo było dla mnie takim progiem. Wtedy dojmująco zrozumiałem, że nie mogę już być wolnym elektronem. Wydoroślałem. Troszeczkę – mówił wtedy.
Trzecią żoną Wojciecha Manna jest Ewa Bańska, którą dziennikarz poślubił na przełomie lat 80. i 90. Mają razem syna Marcina, który idzie już w ślady ojca. W jednym z wywiadów dziennikarz wyjaśnił, że zawsze starał się dać synowi dużo wolności, jednak istnieje jedna zasada, której nie wolno mu łamać.
– To jest urywanie się kontaktu. Jeżeli mamy komórki, to nie ma tłumaczenia, że telefon się rozładował. To jest dla mnie zupełnie niewybaczalne – podkreślał Mann.
Ostatnio ujawnił również, że żona pilnuje jego diety, szczególnie związanej z problemami wagowymi po rzuceniu palenia, co przekazał w rozmowie z czasopismem “Show”.
Co robi aktualnie?
Wojciech Mann nie planuje przechodzić na emeryturę. Aktualnie pracuje w Radiu “Nowy Świat”, w którym prowadzi audycje “Poranna Manna” oraz “Mała kawa i Bez kolejki”. Pod koniec 2023 roku razem z Krzysztofem Materną zaczął prowadzić podcast “Dziady z szuflady” na portalu Onet. W czerwcu 2023 roku odbyła się premiera książki “Się żyje”