Legenda polskiej muzyki skończy 82 lat, ale nie rezygnuje z występów na scenie. Ostatnio mogliśmy go oglądać na festiwalu w Opolu.
Wojciech Gąssowski wystąpił na opolskiej scenie 14 czerwca w koncercie pt. „Zróbmy więc prywatkę”, gdzie zaśpiewał swój największy przebój”. Publiczność była zachwycona. Artysta wyznał podczas wywiadu z „ShowNews”, czy jest zadowolony z emerytury, która dostaje.
– Jak byłem młodym człowiekiem, to już zacząłem odkładać. Słysząc o tym, co się z tymi emeryturami może dziać za jakiś czas, to radziłbym, żeby każdy po maleńku odkładał, wtedy na przykład w moim wieku będzie bardziej zadowolony z tego, że w ogóle ma emeryturę. To jest trudna sprawa, więc nie chcę żadnych rad udzielać” – wyznał.
Przyznał, że do oszczędzania namówili go znajomi z branży, którzy wiedzieli, jaka ich czeka emerytura.
– Zacząłem odkładać, bo mnie mądrzy ludzie do tego namówili. Podkreślali, zacznij odkładać, będziesz miał jakiś przychód z tego wszystkiego w późniejszych czasach, wtedy, kiedy te pieniądze będą ci potrzebne, gdy będziesz pracować mniej” – dodał.
