Isaac Bashevis Singer to uznany pisarz, dziennikarz, laureat nagrody Nobla, który urodził się w Polsce. Jego książki są znane na całym świecie. Pamięć o nim pielęgnują wnuczka i prawnuki.
Isaac Bashevis Singer urodził się na początku XX wieku pod Warszawą. Pisarz wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w 1935 roku za bratem. W Ameryce powstały największe dzieła Singera i w tym kraju poznał swoją żonę Almę Haimann. Tam zaczął pracować w żydowskim dzienniku „Forwerts”. Już nigdy nie chciał wrócić do Polski, którą nazywał „cmentarzem żydowskiego narodu”. Tam powstały jego największe dzieła: m.in.: „Szosza”, „Rodzina Muszkatów”, „Sztukmistrz z Lublina”, „Dwór”, „Niewolnik”. Isaac Singer dostał literacką Nagrodę Nobla w 1978 roku. Wtedy powiedział:
– Po pierwsze, lubię pisać powieści o duchach. A nic bardziej nie pasuje do ducha niż umierający język. (…) Po drugie, wierzę w zmartwychwstanie. Jestem pewien, że wkrótce przyjdzie Mesjasz i pewnego dnia miliony zmarłych mówiących językiem jidysz powstaną z grobu. Ich pierwsze pytanie będzie brzmiało: czy jest coś nowego do czytania w naszym języku?
Filmy według jego książek
W swojej twórczości noblista z wielką precyzją odzwierciedlał topografię Warszawy, ale z drugiej strony prowokował. Krytycy literaccy, zwłaszcza żydowscy, nazywają Singera pornografem ze względu na śmiałość w przedstawianiu erotycznej sfery życia. Trzy jego dzieła doczekały się ekranizacji filmowych: „Sztukmistrz z Lublina”, reż. Menahem Golan (1979), „Jentł” (lub „Yentl”), reż. Barbra Streisand (1983), „Wrogowie”, reż. Paul Mazursky (1989).
Wnuczka w Warszawie
Od 21 lat odbywa się Festiwal Singera w Warszawie współorganizowany przez Teatr Żydowski. Każdego roku przyjeżdża na to wydarzenie wnuczka Singera ze swoimi synami z Izraela. I tak było w tym roku. Meirav Hen pojawiła się na spotkaniu z widzami po słuchowisku pt. .”Szosza” autorstwa jej dziadka. Wystąpiła tam plejada polskich gwiazd m.in.: Włodzimierz Press, Przemysław Bluszcz, Krzysztof Szczepaniak i w roli głównej Mateusz Rusin.
Meirav Hen wspominała Isaaca Singera, który nie był łatwym człowiekiem. Lubił proste życie, bez przepychu, wolał samotność i unikał ludzi.
Towarzyszyło jej w spotkaniu trzech synów.
– NIestety żaden nie poszedł w ślady dziadka. Ten fach kontynuował mój ojciec, Israel Zamir, który był przeciwieństwem Isaaca. Zabawny, pełnem energii, dusza towarzystwa i też sporo pisał, tłumaczył dzieła swojego ojca na hebrajski, ale nie mógł się z nim porozumieć – opowiadała Meirav Hen.
21 Festiwal Singera, który trwał od 25 sierpnia dobiega końca. Wieczorem, 1 września goście spotkają się po raz ostatni w Operze Narodowej na finałowym koncercie. Wystąpi tam Ara Malikian – międzynarodowej sławy hiszpański skrzypek i kompozytor pochodzenia ormiańskiego, urodzony w Libanie. Laureat wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, nominowany do Latin Grammy Awards.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
