Widzowie pokochali ją za rolę w „Domu”, a jej wnuk, Antek Pawlicki poszedł w jej ślady

Anna Markiewicz
4 min przeczytany

Dwie role sprawiły, że widzowie pokochali Barbarę Rachwalską. To ona zagrała Marię Talar w serialu „Dom” i Teklę Wagnerównę w „Alternatywach 4”. Ciepła, skromna aktorka, która cieszyła się dużym uznaniem. Swoją pasję przekazała wnukowi, który też został aktorem.

W 1944 roku ukończyła na tajnych kompletach konspiracyjny Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej (PIST) w Warszawie, a rok później zdała egzamin eksternistyczny w Łodzi. Zaraz potem zaczęła występować w teatrze w Łodzi. Zadebiutowała w filmie „Dwie godziny”. Był to epizod w produkcji opowiadającej o powrocie ludzi z tułaczki do kraju. Potem była już znacznie większa rola w „Ostatnim etapie”, gdzie akcja rozgrywała się w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Tam wcieliła się w postać blokowej Elzy. W 1963 r. przeniosła się na stałe do Warszawy, gdzie grała w Teatrze Narodowym, a następnie w Teatrze Ateneum.

Barbara Rachwalska/Facebook

Maria Talar w serialu „Dom”

Mogliśmy ją podziewać w wielu filmach. Były to „Szaleństwa panny Ewy”, „Noce i dnie”, „Aktorzy prowincjonalni”, „Chłopi” czy serial „Doktor Ewa”. Jednak dla jej fanów najważniejsze były role Marii Talar w serialu „Dom” i Tekli Wagnerówna w „Alternatywach 4”. To kultowe seriale lat 80-tych, do których widzowie wracają do dziś. Z kolei Barbara Rachwalska w Teatrze Polskiego Radia zagrała w 150 spektaklach.

Wacław Kowalski odszedł 33 lata temu. Fani do dziś przynoszą mu różne rzeczy na grób – Złota Scena (zlotascena.pl)

Wacław Kowalski i Barbara Rachwalska/ kadr z youtube
Barbara Rachwalska/kadr z youtube

Tradycja rodzinna Pawlickich

To ona zaraziła miłością i pasją do zawodu członków rodziny i swojego wnuka, Antoniego Pawlickiego. Tata Antoniego, Tadeusz Pawlicki jest operatorem filmowym, wuj Maciej Pawlicki to reżyser, producent i dziennikarz.

Miał 10 lat, kiedy ukochana babcia odeszła, ale zapamiętał ją na całe życie. Kiedy wybrał szkołę teatralną w Warszawie na koniec napisał pracę magisterką właśnie o niej. To był jego hołd złożony bliskiej osobie.

Pradziadek szmuglował alkohol

W 1939 roku bombardowano elektrownię na Powiślu i jeden z pocisków trafił w budynek mieszkalny. Rodzina Barbary Rachwalskiej była zmuszona ukrywać się w restauracji Cavo Cocasion pod Filharmonią [lokal należał do ojca aktorki].

– Po 1939 r. babcia i prababcia przeniosły się w rejon Dworca Zachodniego, gdzie stróż z kamienicy, którą wcześniej mieli, zaproponował im mieszkanie. Pradziadek próbował zarabiać na utrzymanie rodziny, szmuglując alkohol. Miał bardzo duże i zasobne piwnice i myślał, że rozkręci z tego interes. Ale Niemcy na tym położyli łapę i go wykończyli. Zmarł w 1940 roku – opowiadał Antoni Pawlicki, wnuk artystki w rozmowie z Rzeczpospolitą

Barbbara Rachwalski/kadr z youtube

Barbara miała trójkę dzieci i doskonale łączyła pracę w teatrze, radio i na planie filmowym z obowiązkami domowymi.

– Pomiędzy nagraniami, próbami, spektaklami zasuwała z siatkami po sklepach. Rano szykowała dzieci do szkoły, sprzątała i gotowała obiady. Kochała rodzinę, ale praca była jej pasją. I potrafiła to godzić, z niczego nie rezygnując – wspominał Antoni Pawlicki w rozmowie z Twoim Stylem.

Doceniała to, co miała

Barbara Rachwalska została odznaczona Krzyżem Kawalerskim OOP i Złotym Krzyżem Zasługi.

  – Na palcach jednej ręki można policzyć jej role pierwszoplanowe, ale potrafiła docenić to, co miała. Nie była aktorką sfrustrowaną, nigdy też nie aspirowała do bycia gwiazdą- podkreślał Antoni Pawlicki w wywiadzie do film.wp.pl

 Zmarła w Warszawie w 1993 roku i została pochowana na Cmentarzu Wolski w Warszawie.

Barbara Rachwalska/kadr z youtube
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz