Urszula Dudziak, podobnie jak wielu innych legendarnych artystów, zwróciła się do rządu w imieniu swoim oraz znajomych z branży. Sprawa dotyczy wysokości emerytur, jakie otrzymują polscy artyści. Nie jest tajemnicą, że są szokująco nisko, a wszystko przez system, jaki obowiązywał w PRL-u.
Urszula Dudziak o emeryturach gwiazd
Urszula Dudziak, legenda polskiej muzyki jazzowej, postanowiła zabrać głos w sprawie sytuacji emerytalnej artystów, zwracając uwagę na poważny problem, który dotyczy wielu osób z branży rozrywkowej. W ostrych słowach skrytykowała decyzje rządu, wskazując na zbyt niskie świadczenia emerytalne, które nie odzwierciedlają wkładu artystów w kulturę i społeczeństwo.
Piosenkarka, która przez dekady budowała swoją pozycję na polskiej i międzynarodowej scenie, w rozmowie z Karoliną Motylewską z Jastrząb Post nie szczędziła krytyki wobec władz, podkreślając, że osoby, które przez całe życie twórczo wpływały na rozwój polskiej muzyki, nie zasługują na takie traktowanie po zakończeniu kariery. W swojej wypowiedzi Dudziak wskazała na konieczność reformy systemu emerytalnego, który powinien lepiej wspierać artystów, szczególnie tych, którzy oddali kulturze i sztuce lata swojej pracy.
Wielu artystów narzeka na to, że my jesteśmy po macoszemu traktowani przez rząd, przez ministrę kultury, bo rzeczywiście, gdybyśmy mieli żyć tylko z emerytury, nie dalibyśmy rady. Nie wiadomo, jak długo będziemy jeszcze śpiewać, grać czy tworzyć. Jestem niezadowolona i uważam, że powinniśmy mieć o wiele większą emeryturę. Gdy dostajemy jakieś nagrody czy inne wyróżnienia, to powinno się to łączyć z jakąś rekompensatą finansową, z dożywotnią sumą, która pomogłaby artystom godnie żyć — stwierdziła Dudziak.

Emerytura gwiazd jest za mała, by z niej wyżyć
Urszula Dudziak poruszyła również temat rosnących kosztów życia, które stają się coraz większym wyzwaniem dla osób starszych, w tym artystów, którzy przechodzą na emeryturę. Piosenkarka zwróciła uwagę, że życie w dużym mieście, a szczególnie w stolicy, jest niezwykle kosztowne, co sprawia, że emerytura, którą otrzymują ludzie z branży artystycznej, jest niewystarczająca, by zapewnić godne życie.
Szukałam mieszkania dla mojej córki, która przyjechała z Nowego Jorku, i najtańsze mieszkanie w centrum było w okolicy 6 tys. […] Tak mało kasy państwo nam oferuje, jak z tego żyć? A są ludzie, którzy żyją tylko z emerytury. Uważam, że trzeba to jakoś naprawić, bo to jest wstyd — dodała legendarna wokalistka.
Artystka zaznaczyła, że to nie tylko kwestia samego wynagrodzenia, ale i tego, jak system emerytalny traktuje tych, którzy przez lata swojej kariery zbudowali fundamenty kultury i sztuki w Polsce. W jej opinii rząd powinien wziąć pod uwagę realia życia w dużych miastach i dostosować wysokość świadczeń do współczesnych realiów, by artystom, którzy poświęcili swoje życie pracy twórczej, nie przyszło zmagać się z trudnościami finansowymi na emeryturze.
Urszula Dudziak w studiu Złotej Sceny
Dudziak była jednym z gości Anny Jurksztowicz w ramach wideo-podcastu „Złota Scena: Legendy Showbiznesu”. Poruszyła tematy dotyczące jej kariery w Polsce, za granicą, życia prywatnego oraz tak intymnych kobiecych spraw, jak menopauza. Całą rozmowę możecie obejrzeć poniżej.