Urszula Dudziak nie jest zadowolona ze swojej emerytury. „Jak z tego żyć? To jest wstyd!”

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany
Urszula Dudziak o emeryturach w Polsce

Gwiazda polskiego jazzu skomentowała wysokość emerytury w Polsce. Według Dudziak, artyści powinni dostawać o wiele większe emerytury? Jaką emeryturę dostaje Urszula Dudziak?

Urszula Dudziak, legenda polskiego jazzu jest na scenie już ponad 60 lat. Utwory artystki do dziś cieszą się popularnością. Dudziak to mistrzyni improwizacji i scat singing, czyli naśladowania dźwięków instrumentów i zamieniania słów na onomatopeje. W swoim dorobku ma ponad 50 albumów. Występowała i nagrywała z takimi artystami jak Krzysztof Komeda, Michał Urbaniak, Bobby McFerrin, Gil Evans, Ron Carter, Herbie Hancock, Dizzy Gillespie, Clark Terry, Nina Simone, Dee Dee Bridgewater, Sting, Lionel Hampton.

Urszula Dudziak żąda wyższych emerytur

W rozmowie z portalem „Jastrząb Post” Urszula Dudziak otwarcie przyznała, że wysokość jej emerytury pozostawia wiele do życzenia. Artystka zwróciła uwagę na trudną sytuację finansową wielu twórców, którzy po latach pracy na scenie nie mogą liczyć na godne świadczenia.

– Wielu artystów narzeka na to, że my jesteśmy po macoszemu traktowani przez rząd, przez ministrę kultury, bo rzeczywiście gdybyśmy mieli żyć tylko z emerytury, nie dalibyśmy rady. Nie wiadomo, jak długo będziemy jeszcze śpiewać, grać czy tworzyć – podkreśliła.

Według Dudziak państwo powinno doceniać dorobek twórców nie tylko symbolicznymi nagrodami, ale także realnym wsparciem finansowym.

– Jestem niezadowolona i uważam, że powinniśmy mieć o wiele większą emeryturę. Gdy dostajemy jakieś nagrody czy inne wyróżnienia, to powinno się to łączyć z jakąś rekompensatą finansową, z dożywotnią sumą, która pomogłaby artystom godnie żyć – dodała.

Urszula Dudziak nie kryje rozgoryczenia. „To jest wstyd”

Zapytana o to, czy jej emerytura wystarczyłaby na wynajem dwupokojowego mieszkania w centrum Warszawy, artystka nie kryła rozgoryczenia.

– Chyba pięć takich emerytur. Szukałam mieszkania dla mojej córki, która przyjechała z Nowego Jorku i najtańsze mieszkania w centrum było w okolicy 6 tys. (…) Tak mało kasy państwo nam oferuje, jak z tego żyć? A są ludzie, którzy żyją tylko z emerytury – podkreśliła.

Dudziak nie ukrywa, że sytuacja artystów w Polsce wymaga pilnych zmian.

– Uważam, że trzeba to jakoś naprawić, bo to jest wstyd – podsumowała.

Urszula Dudziak, foto: Daniel Wysocki/ONS
Urszula Dudziak, foto: Daniel Wysocki/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz