Emilian Kamiński zmarł w grudniu 2022 roku zostawiając w smutku i żałobie swoją rodzinę, ale i grono przyjaciół, których znał od ponad 40 lat.
Tomasz Stockinger był na pierwszym roku szkoły teatralnej w Warszawie, kiedy poznał Emiliana Kamińskiego, który kończył studia.
– Był jednym z moich najważniejszych autorytetów w szkole. Spędzaliśmy długie godziny na rozmowach. To były ważne dyskusje studentów, gdzie jeden opuszczał już mury uczelni, a drugi zaczynał edukację. Emilian był bardzo pomocnym kolegą, imponował mi i mogłem się wiele nauczyć od niego – wspominał Tomasz Stockinger dla Złotej sceny.
Aktor stwierdził, że jego przyjaciel miał wielką pasję do sztuk teatralnych i zawsze wszystko robił na sto procent. Porwał się na coś trudnego, ale i bardzo ważnego w swoim życiu. Tomasz Stockinger mówi o stworzeniu Teatru Kamienica.
– Mimo, że był aktorem Teatru Narodowego nie narzekał na brak zajęć ani na scenie ani w filmie, to chciał stworzyć coś swojego. Oczywiście musiał pokonać mnóstwo problemów. Wiele się dowiedziałem o tym, szczególnie kiedy współpracowałem z nim przez kilka lat – opowiadał Tomasz Stockinger dla Złotej sceny.
Aktor występował w “Intrydze” w reżyserii Jana Englerta w latach 2014-2018. Spektakl cieszył się wtedy dużym zainteresowaniem w Teatrze Kamienica. Grali tam również: Szymon Bobrowski, Zbigniew Zamachowski, Beata Ścibakówna, Joanna Koroniewska.
– Dla mnie najważniejsza była wspaniała atmosfera w tym miejscu. Wszystko to dzięki Emilianowi i Justynie, którzy zapewnili, że czuliśmy się, jak w domu. Pracownicy Teatru Kamienica również roztaczał nad nami opiekę – mówił artysta.
Aktor wiedział się o problemach zdrowotnych swojego kolegi tydzień przed jego odejściem.
– Dowiedziałem się przypadkowo, ale zauważyłem cierpiącą minę Doroty Kamińskiej, z którą gram w serialu “Klan”. Nie wytrzymałem i zapytam ją o Emiliana. Było już źle. To trwało jeszcze kilka dni. Pozostawił po sobie nie tylko role na ekranie, na scenach, ale przede wszystkim swój Teatr Kamienica. Pokonał wiele problemów i napełnił to miejsce duszą i miłością do sztuki. To jest bardzo ważne. Teraz ma godną następczynię panią Justynę i możemy jej pomóc przez naszą obecność na widowni – podsumował Tomasz Stockinger dla Złotej sceny.
1 komentarz
[…] Zobacz też: https://zlotascena.pl/tomasz-stockinger-wspominal-emiliana-kaminskiego-spotkali-sie-na-studiach/ […]