Tomasz Kot zagra we włoskiej produkcji. Nie wszystkim się to spodoba

Anna Markiewicz
3 min przeczytany

Polski aktor, to gwiazda naszego kina, który trafił przez przypadek na plan włoskiej, kontrowersyjnej produkcji.

Tomasz Kot ma na swoim koncie wiele ważnych filmów, w tym międzynarodowe. Teraz czas na nową zagraniczną produkcję. Fabuła „La versione di Giuda” skupi się na Judaszu Iskariocie, który przed śmiercią dokonuje refleksji nad swoim życiem oraz relacjami z Jezusem i jego uczniami.

– Akcja filmu wydarza się w latach 30-33 naszej ery i jest to bardzo ciekawe wydarzenie, nigdy nie pracowałem w takim upale! – przyznał się aktor w rozmowie z gazeta.pl

Tomasz Kot, fot. AKPA

Miał szczęście

Przyznał, że trafił tam przez szczęśliwy przypadek. Przebywał akurat we Włoszech z rodziną na wakacjach.

– Byliśmy na wakacjach we Włoszech i okazało się, że w zasadzie kawałek dalej powstaje włoska produkcja z międzynarodową obsadą. Tam powstał jakiś problem, jakiś aktor się wysypał — nie wiem z jakiego powodu. Sznurek zdarzeń jest taki, że ktoś zadzwonił do polskiej agencji z zapytaniem o innego aktora, który był zajęty, a mój agent skojarzył, że ja w zasadzie jestem na miejscu. Oni się bardzo ucieszyli, zrobiłem szybko zebranie rodzinne, powiedziałem: »Słuchajcie, jest taka sytuacja. Możemy w to wejść, możemy w też w to nie wchodzić«” — opowiadał w rozmowie z gazeta.pl

Rodzina od razu zdecydowała, że musi podjąć się tego zadania i zostali na dłużej. Oni zwiedzali, a on pracował na planie.

Tomasz Kot we włoskiej produkcji/Instagram

Religijny film o Judaszu

Polski aktor przyznał, że nie musiał się uczyć języka włoskiego do tej produkcji. Wystarczyło grać.

– Film jest dosyć specyficzny, oparty na gigantycznym monologu jednej osoby, czyli Judasza. Nie miałem żadnego tekstu w scenariuszu, natomiast bardzo często musieliśmy coś improwizować – wyjaśnił

Tomasz Kot wystąpi w religijnym filmie i nie wszystkim się on spodoba, bo produkcja jest kontrowersyjna. W obsadzie zobaczymy też John Savage z „Cienkiej czerwonej linii” czy „Łowcy jeleni” oraz Darko Peric, polskim widzom znany jako Helsinki z „Domu z papieru”.

Aktor zagrał już w kilku produkcjach międzynarodowej np. „Joika” z Diane Kruger, a dwa lata wcześniej był na planach thrillerów pt. „Przestroga” oraz „Wróg doskonały”.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Tomasz Kot (@tomasz_kot.official)

Tomasz Kot/Instagram
Tomasz Kot/Instagram
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz