Właśnie do kin wszedł film “Kulej. Dwie strony medalu”, w którym gra również Tomasz Kot. Aktor jest ostatnio bardzo aktywny zawodowo, także za granicą.
W rolach głównej w produkcji “Kulej, Dwie strony medalu” pojawili się Tomasz Włosok, Andrzej Chyra, Michalina Olszańska i Tomasz Kot. Ten ostatni zagrał tam pułkownika Sikorskiego, szefa klubu sportowego Gwardia, w którym trenuje tytułowy bohater.
-To jest postać wieloznaczna i czasami zaskakuje swoim zachowaniem. Trochę taki czarny charakter, który ma być powolny w swoim działaniu. Reżyser cały czas upominał mnie, że mam grać spokojnie. Nazywał moje zachowanie jak “oblany oliwą”. Gdy zaczynałem przy Tomku Włosoku być bardziej ekspresyjny Xawery wołał do mnie “Oliwa, Tomek” – opowiadał aktor dla Zwierciadła.
Rocky 5 oglądali tylko faceci
Artysta przy okazji tego filmu zdradził w rozmowie z Onet.pl, że wiele lat temu oglądał “Rocky 5”.
— Myślałem, że to jest film bokserski i że to będzie głównie dla facetów. Naturalnie wychodzi, że na niektóre filmy głównie chodzą faceci. Pamiętam, jak pojawił się “Rocky 5”, a to jest film mojej młodości i powiedziałem mojej żonie: słuchaj, pojawił się nowy “Rocky”, nie bardzo wiem, co ten gość w tym wieku w ringu będzie robił, ale chcę zobaczyć. Ona powiedziała: pewnie, idź. I pamiętam, że wszedłem do kina i byli sami faceci. I to tak mniej więcej w moim wieku. I tak mówię: aha, czyli wszędzie jest ta sama historia — opowiada Tomasz Kot.
Jego żona była zachwycona filmem
Szybko aktor zmienił zdanie, że “Kulej. Dwie strony medalu” to film tylko dla mężczyzn. Po emisji producji na festiwalu Filmowym w Gdyni wszyscy mówili o doskonałej roli Michaliny Olszańskiej, która wcieliła się w żonę Kuleja.
– Pamiętam, że z żoną rozmawiałem po seansie i ona mówi: kurde, super film. Bardzo mi się podoba to, że jest to tak wypośrodkowane, że na przykład, nie wiem, tak sobie wyrażam, że idzie para na film i on jest zadowolony, i ona jest zadowolona. To w ogóle marzenie filmowców — zaznacza aktor dla Onet.pl
Tomasz Kot ma na swoim koncie wiele ważnych filmów “Bogowie”, “Zimna wojna”, jak również zagraniczne produkcje “Wróg doskonały” i “Przestroga”, którą kręcił we Włoszech. Teraz aktor skupił się na polskich produkcjach, bo ma w czym wybierać. W następnym roku znowu zobaczymy go w nowym filmie.