W ostatnich tygodniach Tomasz Barański znalazł się w centrum skandalu, który poważnie nadszarpnął jego reputację. Teraz na mediach społecznościowych tancerza opublikowano oświadczenie.
Choreograf i założyciel grupy tanecznej NEXT został oskarżony przez byłych współpracowników o mobbing oraz stosowanie przemocy fizycznej. Po tych doniesieniach wielu członków zespołu postanowiło zakończyć z nim współpracę. Niedawno ogłoszono, że Barański został odsunięty od zarządzania grupą.
Choreograf oskarżony o mobbing
Tomasz Barański, tancerz i trener z wieloletnim doświadczeniem, zdobył popularność dzięki występom w takich programach jak „You Can Dance” oraz „Taniec z gwiazdami”. Swoją karierę rozwijał od najmłodszych lat, osiągając sukcesy na polskiej i międzynarodowej scenie tanecznej. Jednak niedawne oskarżenia rzuciły cień na jego dotychczasowe osiągnięcia. Jak podaje portal „Pudelek”, niemal 100 współpracowników podpisało petycję, w której opisano rzekomo niestosowne zachowania choreografa, w tym agresję słowną i przemoc psychiczną.
Grupa NEXT oddana w ręce menadżerki
W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym 4 grudnia na profilu Instagramowym grupy NEXT poinformowano, że Barański nie będzie już pełnił funkcji zarządzającej zespołem. Od tej pory wszystkie decyzje dotyczące działań artystycznych należeć będą do Kingi Biegańskiej, nowej managerki zespołu.
Z dniem dzisiejszym zarządzanie grupą taneczną NEXT przechodzi w pełni w ręce managera, Kingi Biegańskiej. W sprawie wszystkich działań artystycznych zleceń prosimy o kontakt mailowy: kinga@nextdance.pl – można przeczytać w oświadczeniu.
Kilka dni wcześniej choreograf skomentował sprawę, przyznając, że jego podejście do współpracowników mogło być źle odebrane w obecnych realiach. Przeprosił za swoje zachowanie, jednak nie odniosło to widocznego wpływu na podtrzymanie jego roli w zespole.