Jolanta i Aleksandra Kwaśniewskie wzięły udział w uroczystej premierze drugiej części serialu „The Crown”. Na czerwonym dywanie wyglądały zjawiskowo.
14 grudnia na platformę Netflix trafi druga część finałowego sezonu „The Crown”. Serial opowiadający historię brytyjskiej rodziny królewskiej cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Fani z niecierpliwością wyczekiwali ostatniej części ze względu na najgłośniejszy w ostatnim stuleciu wątek – śmierć księżnej Diany.
O tym, jak producenci zdecydowali się odtworzyć tragedię z 1997 roku, możemy przekonać się, oglądając dostępne od listopada odcinki w popularnym serwisie streamingowym. Teraz pora na kolejne wątki – m.in. zaręczyny księcia Williama i księżnej Kate, ślub Karola i Camilli oraz świętowanie 50-lecia rządów królowej Elżbiety II.
Jolanta i Aleksandra Kwaśniewskie na premierze „The Crown”
Na tydzień przed emisją ostatnich odcinków „The Crown” zorganizowano uroczysty pokaz, w którym udział wzięły największe gwiazdy związane z produkcją.
Na wyjątkowym pokazie pojawili się m.in. Dominic West, Elizabeth Debicki, Olivia Williams, Gillian Anderson, Emma Corin, Tom Byrne i oczywiście wcielająca się w rolę samej monarchini Imelda Staunton.
Sporym zaskoczeniem był polski i bardzo stylowy akcent w osobach Jolanty i Aleksandry Kwaśniewskiej. Była pierwsza dama i jej córka miały okazję osobiście spotkać się z królową Elżbietą II. Jolanta kilkukrotnie – w Pałacu Buckingham, oraz gdy monarchini gościła w Polsce razem z mężem, księciem Filipem.
Nasze rodzime ikony stylu wybrały eleganckie, czarno-białe komplety, które nam kojarzą się z klasą i szykiem.
Aleksandra Kwaśniewska wspomina spotkanie z królową
Rodzice starali się trzymać Aleksandrę Kwaśniewską z dala od polityki. Córka rzadko towarzyszyła parze prezydenckiej podczas oficjalnych spotkań. Zdarzały się jednak wyjątkowe sytuacja. Jedną z nich była wizyta królowej Elżbiety II w Pałacu Prezydenckim. O okolicznościach tego wydarzenia opowiedziała w rozmowie z dziennikarzem serwisu Pomponik.
Królowa Elżbieta spytała rodziców, czy jestem w pałacu. Oni odpowiedzieli, że tak Ola odrabia lekcje (…). Więc dostałam telefon, że królowa życzy sobie mnie poznać. Myślałam, że umrę! Ja w ogóle nie miałam tam się pojawić, więc nie wiedziałam nawet, co mam ubrać. Byłam przerażona, że natychmiast muszę zejść do królowej brytyjskiej. Nie brałam udziału w tych wszystkich przygotowaniach protokolarnych i strasznie się bałam, że zrobię coś nie tak. Ale było bardzo miło – mówiła Ola.