XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu rozpoczęły się, a na otwarciu zaśpiewali Lady Gaga, Celine Dion i Polak, który wszystkich zachwycił.
Tym Polakiem jest znany śpiewak operowy o wielu talentach, Jakub Józef Orliński, który występuje na całym świecie. W swoim występie w Paryżu połączył dwa gatunki muzyczne: operę i breakdance. Wykonał on arię z opery “Zamorskie zaloty” Jean-Philippe’a Rameau, czyli kompozytora okresu baroku. Kontratenor trenuje breakdance od wielu lat i brał udział w konkursach z tej dziedziny.
Kariera tenora
Jakub Józef Orliński urodził się 8 grudnia 1990 roku w Warszawie i jest synem pary malarzy grafików – Bogny Czechowskiej-Orlińskiej, założycielki Fundacji „Słoneczna Akademia” i Jakuba Orlińskiego. Od ósmego roku życia śpiewał w amatorskim chórze „Gregorianum”, a potem przez 11 lat śpiewał muzykę renesansową. Chłopak zawsze fascynował się ruchem i tańcem. Był w liceum o profilu plastycznym, a potem studiował na Uniwersytecie Muzycznym w Warszawie oraz na Juilliard School of Music w Nowym Jorku, gdzie skończył studia podyplomowe. Występy w paryskich operach, takich jak Opéra Bastille czy Théâtre des Champs-Élysées przyniosły mu ogromny sukces i uznanie. Występował na najważniejszych scenach operowych na świecie, takich jak Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Covent Garden w Londynie czy Teatro alla Scala w Mediolanie. Wydał m.in. sześć albumów solowych i dwa operowe.
Teraz zaśpiewał na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, ale też zatańczył breakdance. Przed nim wystąpiła Lady Gaga, a po nim Celine Dion.