Legenda polskiej sceny muzycznej. Na co choruje Stan Borys? Z kim jest związany? Ile ma lat? Do jakiego zespołu należał?
Stan Borys, czyli tak naprawdę Stanisław Guzek znany jest przede wszystkim, dzięki swojemu hitowi „Jaskółka uwięziona”. W latach 60. należał do kultowego już zespołu „Blackout” (potem Breakout).
Artysta nie ograniczał się tylko do muzyki. W 1958 roku zadebiutował na deskach teatrru rzeszowskiego. Dopiero po siedmiu latach Borys rozpoczął działalność muzyczną, zakładając wraz z Tadeuszem Nalepą zespół „Blackout”. Pod koniec lat 60. dołączył do zespołu Bizony, który specjalizował się w bigbicie i jazzie. W 1969 roku Borys rozpoczął karierę solową.
W swojej karierze wydał lub współtworzył 12 albumów muzycznych, a także opublikował zbiory poezji, które od lat są recytowane i śpiewane przez kolejne pokolenia.
W latach 70. wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie pomieszkiwał w Chicago, Kanadzie i Las Vegas. Do Polski wrócił dopiero w 2004 roku
Burzliwe związki
Ze swoją pierwszą żoną ma córkę Patrycję, która po rozwodzie została z matką. Borys chwilę później wyemigrował do USA, Dopiero później, w latach 90., odnowili relacje, gdy Borys wrócił do Polski na koncerty.
– Dla mojej córki przestałem być ojcem, kiedy miała pięć lat, a ja wyjechałem do Ameryki. Starałem się być opiekuńczy, ale moja opieka właściwie ograniczała się do finansowania rodziny – przyznał w wywiadzie dla „Onetu”.
Stan Borys z drugą i trzecią żoną nie miał dzieci, jednak opiekował się pasierbami ze wcześniejszych związków swoich partnerek.
W 2009 roku, podczas turnieju tenisowego na Florydzie, poznał młodszą od siebie o prawie 30 lat Annę Maleady. Związek szybko rozkwitł, a ukochana została również jego menedżerką.
– Różnica wieku naprawdę nie jest ważna. Ważna jest bliskość i przyjaźń, którą zbudowaliśmy. Zaufałam Stanowi i się nie pomyliłam – mówiła Anna Maleady w jednym z wywiadów.
Na co choruje?
W 2019 roku Stan Borys przeszedł udar, po którym będzie musiał kontynuować rehabilitację do końca życia. Muzyk zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi i musiał ponownie uczyć się chodzić. Przeszedł również operację oczu. Dwa lata później artysta doznał zawału serca.
– Niestety, stale powracają problemy neurologiczne po przebytym udarze niedokrwiennym, które do końca życia muszą być leczone i rehabilitowane. W tym roku minęło już 5 lat od udaru. Nad wszystkim stale czuwa moja ukochana Ania, która dba i bardzo pilnuje wizyt z lekarzami i rehabilitacji – mówił dla „Super Expressu”.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
