Jak celebrytka czuje się w roli matki? Jaka była najdziwniejsza teoria na temat jej ciąży jaką słyszała? Jak czuła się podczas ciąży?
Prawie dwa lata temu Kasia Sokołowska po raz pierwszy została mamą. Decydując się na macierzyństwo w wieku 49 lat celebrytka zmagała się z licznymi komentarzami w jej stronę. Jednak jako osoba publiczna była na to przygotowana.
Jej syn, Ivo Lew przyszedł na świat w lipcu 2022 roku. Na swoich profilach społecznościowych jurorka “Top Model” chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami z późnego macierzyństwa. Regularnie publikuje zdjęcia małego Ivo Lwa, jednak bez jego twarzy.
Teraz Katarzyna Sokołowska i jej syn pojawili się na okładce magazynu “Viva”. Kasia wystąpiła w białej koszuli, a Ivo w równie stylowej odsłonie. Po raz pierwszy pokazany tak wyraźnie synek celebrytki zachwycił internautów.
Wszystko było zaplanowane
W rozmowie z magazynem “Viva!” Sokołowska opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z ciążą po 40. roku życia.
– Oczywiście miałam obawy, bo moja ciąża ze względu na wiek była obarczona ryzykiem, ale takie obawy mają kobiety w różnym wieku i na różnych etapach ciąży. Ja swoją szalenie precyzyjnie zaplanowałam. Wspaniale się czułam. Miałam genialną opiekę, wspaniałych lekarzy, partnera, który o mnie dbał, rodzinę, która była ze mną, i przyjaciół, którzy mnie wspierali.
Teorie spiskowe
Będąc osobą publiczną Katarzyna Sokołowska musiała zmagać się z licznymi komentarzami w swoją stronę. Podzieliła się również najdziwniejszą teorią jaką słyszała na temat swojej ciąży.
– Powiem ci, jaka teoria była najdziwniejsza – ta, że w ogóle nie byłam w ciąży, a gdy pokazywałam się publicznie, nosiłam poduszkę. Ilość absurdalnych scenariuszy przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Na szczęście padło też wiele dobrych słów. Nie ukrywałam, że Ivo urodził się dzięki in vitro. To była moja szansa na ciążę. Przekonałam się na własnej skórze, jakim ta metoda jest niesamowitym darem od medycyny dla ludzi.