Po tragedii rodzinnej, rozstaniu z żoną odnalazł spokój na Florydzie. Co teraz porabia Seweryn Krajewski? Kilka dni temu obchodził 77. urodziny.
Seweryn Krajewski ponad 10 lat temu przeprowadził się do Clifton w USA. Mieszka tam ze swoją partnerką, Heleną Giersz. Producentka filmowa wcześniej była jego fanką, a po związaniu się z nim namawiała go na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że Seweryn Krajewski nie musi się martwić o przyziemne rzeczy. Jego ukochana przebudowała dla niego swój dom na Florydzie, aby miał studio nagraniowe. Ostatnio wokalista opublikował nowe zdjęcia na stronie swojej fundacji, na których wygląda rewelacyjnie. Widać, że amerykańskie słońce jemu służy. Gra na gitarze, spaceruje, bawi się z psami. 77-letni lider zespołu „Czerwone gitary” korzysta z zasłużonej emerytury i całkowicie wycofał się z życia publicznego.
Seweryn Krajewski rozkochał w sobie rzesze fanów (zlotascena.pl)
Czerwone Gitary i hity filmowe
Największą sławę przyniosła mu współpraca z zespołem Czerwone Gitary. Kultową wręcz kapelę stworzył z Krzysztofem Klenczonem i Jerzym Kosselą. Z kapelą rozstał się w 1997 roku po 32 latach współpracy. Zdecydował się rozpocząć solową karierę. Po 1997 roku wydał siedem albumów solowych i pięć kompilacji. Skomponował też muzykę do takich filmów jak: “Och, Karol”, “Kogel-mogel, Galimatias”, czyli “Kogel-mogel II”, a także słynne “Uprowadzenie Agaty”. Jest on również autorem hitów takich wokalistów jak: Maryla Rodowicz, Krzysztof Krawczyk, czy Irena Jarocka. Młodszemu pokoleniu jest doskonale znany ze współpracy z Andrzejem Piasecznym.
Tragedia przyczyniła się do rozwodu
Seweryn Krajewski w 1974 roku poślubił swoją żonę Elżbietę, a małżonkowie byli razem do 2011 roku, gdy podjęli decyzję o rozwodzie. Przyczyną była wielka tragedia, jaką przeżyli. W wypadku drogowich drugi syn Maksymilian, jadąc ze swoją mamą samochodem. To oddaliło Elżbietę i Seweryna. Potem wokalista zdecydował się na wyjazd do USA. Helenę Giersz poznał, gdy ona pracowała nad książką o jego koledze z zespołu, Krzysztofie Klenczonie.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
