Na co dzień mieszka w USA, ale artysta nie zapomina swoich fanów z Polski i nagrał nowy utwór. Zdjęcia kręcone były między innymi w jego domu.
Seweryn Krajewski był związany z zespołem Czerwone Gitary od 1965 roku. Zdobyli serca milionów Polaków swoimi niezapomnianymi utworami takimi jak: „Co za dziewczyna” i „Stracić kogoś”, „Gondolierzy znad Wisły”. Z kapelą rozstał się w 1997 roku roku po 32 latach współpracy. Zdecydował się rozpocząć solową karierę. Wydał siedem albumów solowych i pięć kompilacji. Skomponował też muzykę do takich filmów jak: “Och, Karol”, “Kogel-mogel, Galimatias”, czyli “Kogel-mogel II”, a także słynne “Uprowadzenie Agaty”.
Nowy utwór z Ameryki
„Jeszcze wczoraj miałem wszystko” to ballada, w której Krajewski z charakterystyczną dla siebie wrażliwością śpiewa o przemijaniu i tęsknocie. Zapewne to odzwierciedla jego stan umysłu i tego, co przemija. Artysta od lat mieszka w USA. W nowym teledysku widzimy go w świetnej formie. Seweryn Krajewski skończył 77 lat, ale to w niczym nie przeszkadza, aby dobrze wyglądać i być we wspaniałej kondycji. Klip był kręcony w jego domu, gdzie biegają psy wokalisty i widać kolekcje gitar, a do tego piękne widoki nad Oceanem.
Wyjechał 10 lat temu
Seweryn Krajewski ponad 10 lat temu przeprowadził się do Clifton w USA. Mieszka tam ze swoją partnerką, Heleną Giersz. Producentka filmowa wcześniej była jego fanką, a po związaniu się z nim namawiała go na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że Seweryn Krajewski nie musi się martwić o przyziemne rzeczy. Jego ukochana przebudowała dla niego swój dom na Florydzie, aby miał studio nagraniowe.