Rudi Schuberth kończy dziś 71. lat. Czym się zajmuje, od kiedy zniknął z mediów? Jaki biznes prowadzi?
Rudi Schuberth jest legendą polskiej sceny. Zaczynał karierę w latach 70. Występował z kabaretem Tey i orkiestrą Zbigniewa Górnego. Wylansował kilka przebojów, z których największy sukces odniosły “Córka rybaka” i “Monika – dziewczyna ratownika”. Popularność przyniosły mu programy, które prowadził – “Śpiewające fortepiany”, “Rekiny kart” i “Zgaduj zgadula”. Był także jurorem w “Jak oni śpiewają?” oraz zagrał epizodyczne role w “13 posterunku”, “Na dobre i na złe” i “Świecie według Kiepskich”.
Po latach pracy w mediach i licznych sukcesach Rudi usunął się w cień. Jak dziś wygląda jego życie?
Co teraz robi Rudi Schuberth?
O zmianach w życiu Rudi opowiedział w rozmowie z Plejadą:
Nie udzielam żadnych informacji, wywiadów itp. Odciąłem się od tego typu działalności – wyznał.
Czym zajmuje się obecnie artysta? Chociaż swoją emeryturę w wysokości 1200 złotych określa mianem “żenady”, to Rudi nie przymiera głodem. Zarobione przez lata pracy w telewizji pieniądze zainwestował we własny biznes. Kupił ziemię (kilkanaście hektarów) na Kaszubach, wybudował na niej kilka domów i żyje z agroturystyki. Warto jednak podkreślić, że miejsce to działa od maja do września. Tylko w tym okresie przyjmowani są goście. Ma prywatne łowisko, hodowlę danieli i produkuje ekowędliny.
Do naszych wyrobów nie używamy żadnych konserwantów, polepszaczy i dodatków przedłużających ich żywotność, koloryzujących czy pobudzających smak. Robimy rzeczy naturalne, na naturalnych przyprawach, w naturalnych flakach – zachwala swoje produkty Schuberth.
Swój biznes Schuberth prowadzi z żoną i córką, a na oficjalnej stronie folwarku Rudiego “Folwark Otnoga” można przeczytać następujący opis:
Amatorzy wędkowania, grzybobrania, spacerów, jazdy na rowerze, a także koneserzy ciszy i pięknych widoków znajdą tu dla siebie prawdziwy raj na ziemi.
Ile kosztuje doba w folwarku Rudiego Schubertha?
Ile trzeba zapłacić za dobę od osoby w Folwarku Otnoga? Ceny nie zwalają z nóg. Nocleg ze śniadaniem kosztuje 105 zł za osobę, czyli 210 zł za pokój dwuosobowy. Na oficjalnej stronie możemy przeczytać, że pokój można wynająć tylko z opcją śniadania.
Śniadania nie są tak obfite, jak w hotelach 5-gwiazdkowych. Nie ma do wyboru pięciu rodzajów wędlin, serów, dziesięciu rodzajów słodzonych płatków. Jest skromnie i bardzo smacznie. Warto podkreślić, że wędliny, które znajdują się na stole, produkowane są przez samego Rudiego Schubertha. W folwarku można je również zakupić. Do wyboru są też kawa, herbata, woda, sok, a nawet domowe ciasto. Nad wszystkim czuwa żona artysty, pani Małgorzata – czytamy w recenzji WP.
Właściciele chwalą się na swojej stronie internetowej, że całkowita powierzchnia ich terenu to ok. 16 ha. Dookoła jest zielono, cicho i spokojnie. Można odnieść wrażenie, że folwark Rudiego jest idealnym miejscem do odpoczynku w malowniczych Kaszubach.