Renata Pałys o ostatnich chwilach Marzeny Kipiel-Sztuki. „Zrobiła ten błąd”

Martyna Chmielewska
2 min przeczytany

Renata Pałys w programie „Halo tu polsat” opowiedziała jak wyglądał pogrzeb jej zmarłej przyjaciółki, Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka nie spisała przed śmiercią testamentu?

Renata Pałys, aktorka, scenarzystka i reżyserka, szerokiej publiczności znana jest głównie z roli Heleny Paździochowej w serialu „Świat według Kiepskich”.

Spisała testament 20 lat temu

Aktorka zauważyła, że wiele osób obawia się rozmawiać o testamencie. Ludzie wierzą, że takie rozmowy mogą przyciągać złe wydarzenia do ich życia. Sama uważa jednak, że przygotowanie się na przyszłość pomaga uniknąć przykrych niespodzianek.

Pamiętam, że gdy zrobiłam swój pierwszy testament, mój mąż był bardzo oburzony, że zwariowałam, że po co testament, o co mi chodzi, gdzie się wybieram.A to po prostu była daleka, egzotyczna podróż i zawsze jestem przygotowana na to, że może się różnie skończyć – powiedziała. – Miało to miejsce 20 lat temu, a ja dalej żyje.

Pałys o ostatnich chwilach Marzeny Kipiel-Sztuki

Renata Pałys w wywiadzie wspomniała również swoją zmarłą niedawno przyjaciółkę, Marzenę Kipiel-Sztukę. Serialowa Halina Kiepska odeszła 9 czerwca tego roku.Podobno aktorka miała w planach przekazanie swojego majątku fundacji, jednak zabrakło jej na to jednego dnia…

Zrobiła ten błąd, że testamentu nie sporządziła.Miał stać się to nazajutrz [10 czerwca – przyp. ded.], ponieważ chciała cały swój majątek przepisać fundacji, która prowadziła hospicjum, gdzie spędziła ostatnie miesiące – wyjawiła Pałys.

Okazuje się, że Marzena Kipiel-Sztuka zaplanowała swój pogrzeb. Ceremonia miała świecki charakter, uczestnicy byli ubrani kolorowo, pojawiły się balony, a w tle puszczano nagrania z jej ostatniej płyty.

– Ona bardzo wyraźnie mówiła, jak chce, żeby wyglądał jej pogrzeb i wyglądał dokładnie tak, jak ona chciała. Pojawiły się i balony, i byli ludzie w masie olbrzymiej, ubrani na kolorowo i to był świecki pogrzeb. Były puszczane piosenki, nagrane przez Marzenę na ostatnią płytę, która niestety nie ukazała się, a powinna, bo to naprawdę wspaniały materiał. Było tak, jak sobie życzyła – podsumowała Renata Pałys.

Iga Parada, Renata Pałys, Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Renata Pałys, fot. P.Kibitlewski/ONS
Renata Pałys, Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz