Irena Santor jest damą polskiej piosenki. W swoim dorobku ma wiele przepięknych, ponadczasowych utworów. Okazuje się, że jednego z nich nie chciała nagrać.
Irena Santor 9 grudnia skończyła 89 lat. Damie polskiej piosenki zawdzięczamy utwory, które mimo upływającego czasu wciąż cieszą się popularnością. Jedną z piosenek jest „Powrócisz tu”. Co ciekawe, artystka nie chciała jej zaśpiewać. Długo też przekonywała się do niej. Dlaczego?
Irena Santor nie przepadała za „Powrócisz tu”
Dzięki Cyfrowej Bibliotece Piosenki Polskiej poznaliśmy historię jednego z największych polskich przebojów ostatniego stulecia.
Santor poniekąd została zmuszona do zaśpiewania „Powrócisz tu”, a to za sprawą kompozytora Piotra Figiela, który zaprosił ją do radia, by premierowo zmierzyła się z jego nową kompozycją. Gdy artystka zakończyła występ, miała usłyszeć od cenionego kompozytowa zdanie:
Zaśpiewasz to w Opolu.
Gwiazda nie była zadowolona z takiego pomysłu. Po pierwszym nagraniu stwierdziła, że piosenka się jej nie podoba i nie chce włączać jej do swojego repertuaru. Tłumaczyła to tym, że utwór wyróżniał się na tle dotychczasowych jej piosenek, które były łagodne i liryczne. „Powrócisz tu” miało odważniejszy i ostrzejszy wydźwięk.
Santor obawiała się również, że nie zdąży z opanowaniem piosenki do perfekcji. Festiwal w Opolu, o którym była mowa, odbywał się za dwa tygodnie. Kompozytor nie przyjmował tłumaczeń wokalistki. Uparcie namawiał ją, by przystała na jego pomysł.
Co ostatecznie przekonało Irenę? Tak wspomina całą sytuację po latach:
Byłam urażona. Jak to on podważa cały mój dotychczasowy dorobek? (…) Zostawił mnie z nutami i z silnym postanowieniem, że nie będę tego śpiewać. Kiedy nadszedł dzień spotkania z orkiestrą, postanowiłam, że pójdę i po prostu powiem, „nie” Ale kiedy zaczęli grać ten rozbudowany wstęp, kiedy usłyszałam następującą po nim frazę fortepianu, zmieniłam zdanie — czytamy na stronie bibliotekapiosenki.pl.
„Powrócisz tu” – występ Ireny Santor w Opolu
Intuicja nie zawiodła Piotra Figiela, podobnie jak wiara w umiejętności Santor, która zatriumfowała na IV Krajowym Festiwalu. Wydarzenie odbyło się w 1966 roku. Interpretacja gwiazdy powaliła jurorów i publiczność na kolana, a to zaowocowało dwiema statuetkami – za Przebój sezonu oraz Premierę roku.
Wersję „Powrócisz tu” zaśpiewaną przez Santor w Opolu w 1966 roku dziś internauci porównują do utworów promujących filmy o Jamsie Bondzie. Wszystko to za sprawą wyjątkowej oprawy, o którą zadbała orkiestra towarzysząca wówczas artystom uczestniczącym w konkursie.
Legendarny występ, który ugruntował pozycję artystki na polskiej scenie, przypominamy poniżej. Aż ciężko wyobrazić sobie, czym byłaby dzisiaj polska muzyka bez tego pięknego szlagieru.