Pola Raksa to ikona polskiego kina, której nieśmiertelną sławę zapewniła rola Marusi w serialu „Czterej pancerni i pies”. Kim był sławny reżyser, z którym chciała związać swoje życie?
Pierwszy mąż Poli Raksy
Aktorka miała zaledwie 29 lat, gdy zakończyło się jej małżeństwo z operatorem Andrzejem Kostenką. Wówczas była już uwielbianą aktorką i obiektem westchnień wielu mężczyzn. Rozwód z Andrzejem Kostenką nie był dla Poli łatwą decyzją. Wiedziała o zdradach męża, ale łudziła się, że uda im się ocalić rodzinę. Kiedy jednak wszystko się rozpadło, skupiła się na wychowaniu syna, postanawiając, że odtąd sama będzie dla niego wsparciem. Nie przypuszczała, że wkrótce na jej drodze pojawi się ktoś, kto ponownie poruszy jej serce.
Miłość Marka Piwowskiego i Poli Raksy
Raksa niedługo po rozstaniu poznała Marka Piwowskiego, reżysera „Rejsu”. Choć początkowo podchodziła do nowej znajomości z dystansem, urok osobisty twórcy sprawił, że Pola straciła dla niego głowę. Wydawało się, że to miłość na całe życie. Marek Piwowski zobaczył ją po raz pierwszy w studiu montażowym, gdzie pracował nad końcowymi poprawkami do „Rejsu”.
– Kiedy weszła, świat zawirował mi pod nogami. Była delikatna, wiotka… Bardziej kwiat niż owoc, wyglądała jak anioł – wspominał reżyser, opowiadając o Raksie „Dobremu Tygodniowi”. – Nie było siły, żebym nie zauważył takiego cudu natury – dodał.
Pola początkowo obawiała się reputacji reżysera. Piwowski uchodził za mężczyznę, który kocha życie i nie stroni od towarzystwa kobiet. Mimo obaw Raksa postanowiła dać szansę tej relacji. Przez długi czas ich miłość pozostawała tajemnicą, znaną jedynie najbliższym.

Chciała zbudzić zazdrość byłego męża?
Wszystko wyszło na jaw w 1973 roku, kiedy pojawili się razem na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie. Aktorka, która dotąd stroniła od publicznych wystąpień, nagle zaczęła chętnie pozować do zdjęć u boku ukochanego. Uśmiechnięci, trzymający się za ręce, przyciągali uwagę wszystkich.
Zakochana Pola chciała, by wszyscy wiedzieli, jak bardzo jest szczęśliwa – przede wszystkim jej były mąż. Nie odstępowała Marka na krok, wspierała go podczas spotkań z publicznością i kibicowała, gdy odbierał nagrodę za „Rejs”. Wydawało się, że nic nie może zniszczyć ich relacji. Jednak życie pokazało, że mieli zupełnie inne priorytety.
– Dla Piwowskiego Raksa zrobiła coś, czego wcześniej unikała. Z reguły nie pojawiała się na spędach towarzyskich, trzymała się na uboczu, ale (…) zjawiła się w Łagowie – czytamy w książce Krzysztofa Tomasika o gwieździe „Czterech pancernych i psa”.
Dlaczego para artystów się rozstała?
Piwowski, choć szaleńczo zakochany, nie zamierzał rezygnować ze swojego stylu życia. Jego potrzeba wolności i niekończących się spotkań towarzyskich zaczęła coraz bardziej przeszkadzać Poli. W końcu, po ponad roku związku, aktorka podjęła decyzję o rozstaniu.
– Myślała głównie o synu. Zrozumiałem, że nie ma silniejszej relacji niż ta między matką a dzieckiem. Dziś mi to bardzo imponuje. Może nie potrafiłem być wystarczająco opiekuńczy? – mówił reżyser „Dobremu Tygodniowi”.
Choć ich relacja dobiegła końca, nigdy nie stali się dla siebie wrogami. Dwadzieścia lat po rozstaniu Piwowski zaprosił Polę Raksę do udziału w swoim filmie „Uprowadzenie Agaty”. Dla aktorki, która już wtedy wycofała się z życia publicznego, była to ostatnia rola na ekranie. Niedługo potem całkowicie zniknęła ze świata show-biznesu. W 2002 roku aktorka przeprowadziła się do wsi Kałuszyn pod Legionowem. Od tamtej pory nie udzieliła żadnego wywiadu ani nie pojawiła się publicznie.


