Pink pierwszy raz o uzależnieniu od zakazanych używek. Wspomina najgorsze chwile

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany

Pink opowiedziała o problemach z używkami. Wpadła w nałóg i była o krok od najgorszego. W jakim stanie jest teraz? Czy zdarza się jej sięgać po substancje psychoaktywne?

Kiedy Pink wydała pierwszą płytę?

Pink zadebiutowała dokładnie 23 lata temu – w 2000 roku płytą „Can’t Take Me Home”, z której pochodzi jeden z największych przebojów „Just like a pill”. Do tej pory wydała dziewięć albumów. Ostatnia płyta „Trustfall” ukazała się w lutym. W ramach promocji krążka piosenkarka odwiedziła kilka krajów, w tym Polskę. 16 lipca dała pełen atrakcji wizualnych show na PGE Narodowym w Warszawie.

Pink z płytą „Trustfall”

Łącznie Pink sprzedała ponad 110 milionów egzemplarzy swoich płyt. Lista jej przebojów jest bardzo długa. „Sober”, „U + Ur hand”, „Family Portrait”, „So What”, „Get the party started”, „Try”, „Trustfull”, to tylko kilka z tych, które są dla amerykańskiej megagwiazdy powodem do dumy.

Pink miała problemy z używkami

Pink udzieliła ostatnio wywiadu w programie „60 Minutes”. W trakcie rozmowy wróciła wspomnieniami do trudnego dzieciństwa. Opowiedziała, jak bardzo kłótnie rodziców odcisnęły na niej piętno. Zaczęła się buntować, przez co wpadła w problemy z używkami.

Byłam punkiem i miałam gadane. Ciągle też byłam rozdrażniona (…). Dorastałam w domu, w którym rodzice codziennie na siebie krzyczeli i rzucali różnymi rzeczami. Nienawidzili się. Potem wpadłam w narkotyki. Sprzedawałam je. Następnie wyrzucono mnie z domu. Porzuciłam też szkołę. Wypadłam z torów i zeszłam na złą drogę – powiedziała.

Gdy miała 16 lat, sprzedawała używki i często po nie sięgała. W 1995 roku niemal umarła z przedawkowania.

Byłam na imprezie rave i przedawkowałam. Wzięłam, och… ecstasy, anielski pył, kryształy, różne rzeczy. Wtedy mnie odcięło. Totalnie. Byłam załatwiona. Było tego za dużo.

Chociaż nie trafiła do szpitala, zdała sobie sprawę z powagi sytuacji, gdy pewnego ranka obudziła się na podłodze.

Nigdy więcej nie dotknąłem narkotyków – mówiła w magazynie „Shape” w 2012 roku.

Kilka dni później odezwał się do niej jeden ze znajomych DJ-ów, który zaproponował jej wspólny występ. Postawił jeden warunek – ma odstawić używki na bok:

Warunkiem było, żebym była całkowicie czysta i nie tykała więcej narkotyków. Tak też zrobiłam. Kiedy już podejmę jakąś decyzję, to się z niej nie wycofam – dodała.

Dziś Pink stroni od narkotyków i przestrzega innych przed konsekwencjami, jakie powoduje ich nadużywanie.

Pink, fot. Instagram
Pink, fot. Instagram
Tagi
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz