Podczas czwartego dnia “Top of the Top Sopot Festival” nie zabrakło kontrowersji. Zmarły artysta pojawił się na scenie co spotkało się z bardzo negatywnym odzewem.
Tadeusz Woźniak jest legendarnym autorem kilkuset piosenek, blisko stu inscenizacji teatralnych oraz wielu spektakli Teatru Telewizji. Oprócz własnych utworów, śpiewał także piosenki autorstwa Katarzyny Gaertner i Agnieszki Osieckiej. Współpracował “Niebiesko-Czarni” oraz “Alibabki” czy Czesławem Niemenem.
Zegarmistrza Świata
W 1972 roku, podczas X Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Tadeusz Woźniak zaprezentował „Zegarmistrza Światła” – utwór z jego debiutanckiego albumu, który dziś jest uznawany za klasykę polskiej muzyki rozrywkowej. Piosenka dostała w tym samym roku Grand Prix festiwalu w Opolu.
Ostatni dzień festiwalu w Sopocie poświęcony był m.in. legendom polskiej sceny muzycznej, a w Operze Leśnej pojawiło się wielu znanych artystów, takich jak Ewa Bem, Halina Frąckowiak czy Alicja Majewska.
Nie mógł pojawić się na scenie…
Początkowo planowano, że w czwartkowym koncercie wystąpi także Tadeusz Woźniak. Niestety, artysta zmarł na początku lipca tego roku. Mimo to muzyka nie zabrakło na sopockiej scenie. Prowadząca tego wieczoru, Paulina Krupińska zapowiedziała jego utwór, mówiąc:
– Tadeusz Woźniak miał być dziś z nami. Bardzo cieszył się na to spotkanie z państwem, bo kochał sopocką publiczność. Niestety, Zegarmistrz Światła Purpurowy przyszedł przedwcześnie. Pan Tadeusz i jego utwory zostają z nami na zawsze.
Woźniak na telebimie
Na scenie w pewnym momencie weszła wdowa po Woźniaku, Jolanta Majchrzak, wraz z Krystyną Prońko, Alicją Majewską i Małgorzatą Ostrowską. Piosenkarki razem zaśpiewały słynny przebój artysty. Na scenie pojawił się później, także Andrzej Rybiński, Ewa Bem i Halina Frąckowiak oraz reszta gwiazd. Uczczono, także samego Woźniaka poprzez wyświetlenie na telebimie jego wizerunku, który został ożywiony i sam zaśpiewał.
Część widzów była jednak niezadowolona z użycia technologii AI jako hołdu dla zmarłego artysty. Internauci zasypali profil festiwalu negatywnymi komentarzami…
– To AI to sobie mogli darować naprawdę, jakie to jest dziwne i to nie ma nic wspólnego z hołdem, to już lepiej robiło to TVP, że puszczali po prostu archiwalne prawdziwe nagranie.
– Ten, kto wpadł na pomysł sztucznej inteligencji, powinien wylecieć z roboty.