Nie żyje członek zespołu „Blondie”. Przegrał walkę z ciężką chorobą

Martyna Chmielewska
2 min przeczytany
Clem Burke, Debbie Harry, Rob Roth, fot. ONS

Zespół „Blondie” poinformował o śmierci Clema Burke’a, swojego wieloletniego perkusisty i jednej z ikon nowojorskiej sceny rockowej. Muzyk zmarł w wieku 70 lat. Przez dekady był kształtował brzmienia grupy „Blondie”, a jego gra stanowiła fundament największych hitów grupy.

Burke dołączył do zespołu w 1975 roku i od tamtej pory miał ogromny wpływ na styl i dynamikę „Blondie”. Jego talent, pasja i sceniczna charyzma uczyniły go jednym z najbardziej charakterystycznych perkusistów swojej generacji.

Choroba Clema Burke’a

W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym przez zespół znalazły się poruszające słowa pożegnania. Debbie Harry, wokalistka grupy również zabrała głos w oświadczeniu.

Clem nie był tylko perkusistą; był biciem serca Blondie. Jego talent, energia i pasja do muzyki były niezrównane, a jego wkład w nasze brzmienie i sukces jest niezmierzony napisali członkowie Blondie.

Grupa poprosiła o uszanowanie prywatności bliskich artysty w tym trudnym czasie i złożyła kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom oraz fanom.

Rytm, który przeszedł do historii

Clem Burke pochodził z New Jersey, ale to Nowy Jork stał się miejscem, gdzie rozpoczęła się jego wielka przygoda z muzyką. Gdy dołączył do „Blondie”, zespół dopiero torował sobie drogę na szczyty list przebojów. Perkusistę zapamiętamy m.in. dzięki jego niepowtarzalnemu stylowi gry w takich utworach jak „Heart of Glass”, „Call Me” czy „Atomic”. Jego dynamiczne, a zarazem precyzyjne partie perkusyjne stały się znakiem rozpoznawczym zespołu. Choć przez pewien czas był nieobecny w składzie „Blondie”, nigdy nie porzucił muzyki. W międzyczasie współpracował z ikonami rocka – występował z „The Ramones”, „The Romantics”, a także grał z Iggym Popem, „Eurythmics” i Bobem Dylanem. Zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową. Miał 70 lat.

Clem Burke, fot. ONS
Clem Burke, fot. ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka socjologii. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne, zwłaszcza francuskie.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.