Nie musi śpiewać, żeby zarabiać. Tak Ryszard Rynkowski zabezpieczył swoją przyszłość

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany
Ryszard Rynkowski, fot. ONS

Miał być jedną z gwiazd jubileuszu Jacka Cygana w Opolu, ale nie dotarł na scenę. 14 czerwca Ryszard Rynkowski spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. We krwi artysty wykryto 1,6 promila. Teraz jego przyszłość na scenie stanęła pod znakiem zapytania.

Ryszard Rynkowski spowodował kolizję

Do zdarzenia doszło 14 czerwca 2025 roku w miejscowości Zbiczno niedaleko Brodnicy. Ryszard Rynkowski, jeden z najpopularniejszych wokalistów lat 90., kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Wokalista usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Z powodu incydentu Rynkowski nie wystąpił podczas koncertu „Trzy ćwiartki Jacka Cygana — urodziny” w Opolu. Jego nieobecność była szeroko komentowana w mediach i przez fanów.

Rynkowski przeprasza fanów. „Zawiodłem was”

W odpowiedzi na medialne doniesienia artysta wydał oficjalne oświadczenie, w którym przyznał się do błędu i przeprosił swoich słuchaczy.

Chciałem wszystkich was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski – napisał Rynkowski.

Artysta nie wróci na scenę latem. Plany koncertowe wstrzymane

Menedżer Rynkowskiego, Bogdan Zep, w rozmowie z portalem” Jastrząb Post” ujawnił, że wokalista nie planuje występów w najbliższych tygodniach.

Na pewno (koncertów) nie będzie. Na razie nie. Od września – powiedział.

Żona i adwokat reagują. Czy wyniki badań mogą być błędne?

Adwokat artysty, Adam Kozioziembski, nie wyklucza, że badanie poziomu alkoholu mogło być błędne i będzie wnioskował o jego weryfikację. Jednocześnie żona piosenkarza, Edyta Rynkowska, zaapelowała do mediów o zachowanie prywatności i uszanowanie trudnej sytuacji rodzinnej.

To nie pierwszy incydent w życiu artysty związany z alkoholem. W 1987 roku Rynkowski odszedł z zespołu Vox, co media częściowo wiązały z jego stylem życia. W 2016 roku głośno było o jego załamaniu nerwowym i incydencie z użyciem broni. Obecna sytuacja może zatem stanowić kolejny rozdział trudnej relacji artysty z uzależnieniem.

Rynkowski nie musi już żyć z muzyki

W ostatnich latach Ryszard Rynkowski znacznie ograniczył swoją obecność na scenie. Stało się to możliwe dzięki inwestycji w prywatne Centrum Rehabilitacji Novamed w Brodnicy, którego jest współwłaścicielem. Klinika, działająca od 2011 roku, specjalizuje się w leczeniu schorzeń kręgosłupa i bólu narządu ruchu. Placówka przynosi stabilne dochody i zyskała dobre opinie w regionie.

Muzyk nie musi już więc koncertować dla pieniędzy – jak sam mówił w wywiadach, śpiewanie stało się dla niego pasją, a nie zawodem. Czy jednak po czerwcowej kolizji wróci jeszcze do występów?

Udostępnij ten artykuł
Studentka socjologii. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne, zwłaszcza francuskie.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.