Beata Kozidrak zdecydowała się na przerwę w karierze. Pierwotnie miała zniknąć z mediów do sylwestrowa. Teraz już wiemy, że na scenie nie pojawi się aż do końca marca, o czym w ubiegłym tygodniu poinformował Andrzej Pietras, w oświadczeniu skierowanym do mediów i fanów.
Oświadczenie na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak
Komunikat, pod którym podpisał się były mąż Kozidrak i menadżer Bajmu, jest już drugim wydanym w jej sprawie. Dotyczy on przede wszystkim spraw zawodowych. Dłuższa przerwa Beaty wskazuje jasno na to, że gwiazda mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Nieznane są jednak żadne inne szczegóły.
W związku z nagłą chorobą Beaty Kozidrak jesteśmy zmuszeni odwołać jej udział w świątecznej trasie koncertowej Christmas Time oraz koncert zespołu Bajm na balu sylwestrowym w Hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie, a także inne działania koncertowe zaplanowane do końca marca – napisał Pietras.
Natalia Kukulska o chorobie Beaty Kozidrak
W miniony weekend Kozidrak miała wystąpić na świątecznym koncercie „Christmas Time”, w którym bierze udział wraz z innymi artystami. Wśród nich jest Natalia Kukulska. Piosenkarka podczas występu zabrała głos w sprawie nieobecnej koleżanki. Poprosiła publiczność, by pozdrowiła schorowaną Beatę:
Kochani, czy możemy z tego miejsca serdecznie pozdrowić osobę, której nie ma, Beatę Kozidrak, życząc jej ogromu zdrowia? – zapytała publiczność.
Odpowiedź ze strony widowni była gromka i bardzo serdeczna.
W jakim stanie jest Beata Kozidrak?
Według ustaleń „Party” sytuacja 64-letniej wokalistki nie wygląda optymistycznie. Jest na tyle niepokojąca, że konieczna okazała się hospitalizacja.
Beata Kozidrak przebywa w jednym z lubelskich szpitali już od dłuższego czasu, jej problemy zdrowotne są poważne. Póki co artystka nie chce informować, co się z nią dzieje — czytamy na łamach serwisu.
Mamy nadzieję, że Beata szybko wróci do formy, by nie tylko cieszyć swoim głosem, ale przede wszystkim pełnią zdrowia.