W wieku 74 lat zmarł Janusz Rewiński – aktor i satyryk, znany z ról w kultowych komediach „Kiler”, „Kiler-ów 2-óch” oraz serialach „Tygrysy Europy” i „Zmiennicy”. Przyjaciel zmarłego artysty mówi teraz o jego problemach zdrowotnych.
Syn aktora, Jonasz, w pożegnalnym wpisie poinformował, że jego ojciec przegrał walkę z chorobą. Fani Janusza Rewińskiego od pewnego czasu martwili się o jego zdrowie, gdyż nie pojawiał się publicznie, a jego wygląd uległ drastycznej zmianie. Aktor znacznie schudł i zapuścił dłuższe włosy oraz brodę.
Przyjaciel o Rewińskim
Krzysztof Piasecki i Janusz Rewiński prowadzili razem program rozrywkowy „Ale plama”. Przyjaciel zmarłego aktora wyznał, że Rewiński lubił się kłócić i rzadko utrzymywał z kimś dłuższy kontakt.
– Uważam, że czas, w którym robiliśmy „Ale plama”, to najlepszy okres mojej twórczości w ogóle. Potem byliśmy stale w kontakcie, to znaczy wysyłaliśmy sobie życzenia, wierszyki. Powiedziałbym, że to były miłe kontakty. Byłem chyba jedynym człowiekiem, z którym Janusz się nie skłócił, bo on miał tę taką umiejętność – mówił Piasecki dla „Faktu”.
Na co chorował?
Rok temu udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoim życiu na wsi, samotności oraz ograniczonych kontaktach z bliskimi. Chociaż nie potwierdzono, że bezpośrednią przyczyną śmierci były powikłania cukrzycowe, jego syn Jonasz Rewiński przekazał, że 1 czerwca jego ojciec walczył z problemami zdrowotnymi, którym tym razem nie zdołał sprostać.
– Janusz miał pierwsze załamanie stanu zdrowia po całym cyklu „Plam”. Wylądował wtedy w szpitalu. Potem się dowiedziałem, że to chodziło o rodzaj cukrzycy. Pytałem go, czy sobie bada cukier, to powiedział, że nie. Wie pani, mężczyźni tak mają podobno, że się nie leczą – mówił smutno Krzysztof Piasecki.