Michalina Robakiewicz udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o zaburzeniu, z jakim mierzy się od dzieciństwa. Co zdradziła córka Adriany Biedrzyńskiej?
Michalina Robakiewicz jest córką Adrianny Biedrzyńskiej i Macieja Robakiewicza. Ojciec zostawił rodzinę niecałe dwa tygodnie po narodzinach córki. Później Misia długi czas zwracała się do niego „proszę pana”. Za prawdziwego ojca uważała drugiego męża matki, Marcina Miazgę.
Swoją przygodę z aktorstwem zaczęła już w wieku 9 lat. Przez długi czas starała się ukrywać fakt, że pochodzi z rodziny aktorów. Jej mama była prawdziwą gwiazdą w latach 80. i 90. Wystąpiła między innymi w „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego. Widzowie kojarzą ją głównie z ról w „Klanie” i „Na Wspólnej”.
Michalina Robakiewicz walczy z zaburzeniem lękowym
Córka Adriany Biedrzyńskiej udzieliła wywiadu portalowi „Co za tydzień”, w którym opowiedziała o zaburzeniach lękowych, z jakimi mierzy się od najmłodszych lat. Po raz pierwszy zdecydowała się poruszyć ten trudny dla siebie temat:
Jestem osobą, która dosyć nerwowo reaguje na różne sytuacje. Pierwszy raz zaburzenia lękowe pojawiły się przed liceum, miałam różne ataki paniki i do tej pory je mam. Teraz z tym walczę, ale wiadomo, że to jest długa podróż.
Michalina Robakiewicz o zagranicznej karierze
Michalina na co dzień pracuje jako aktorka. We wspomnianym wywiadzie zdradziła, że uczy się języka włoskiego. Czy planuje zagraniczną karierę?
Uczę się włoskiego od 7 lat, więc może będę próbować swoich sił, nawet już to robię trochę. Mam takie ambicje. Bardzo chciałabym gdzieś wyjechać, jestem tą osobą, na którą bardzo mocno wpływa pogoda. Więc tam, gdzie słońce, to ja się od razu czuję 10 tysięcy razy lepiej i od razu jestem szczęśliwa. I właśnie to mi daje szczęście.