Michał Wiśniewski przegrał proces w sądzie, który skazał go na 1,5 roku bezwzględnego więzienia. Teraz wokalista wydał oświadczenie w formie nagrania wideo. Widać na nim, jak bardzo przeżywa całą tę sytuację.
Z kim Michał Wiśniewski przegrał w sądzie?
Przedstawienie nieprawdziwych dokumentów o wysokości dochodów Michała Wiśniewskiego miało doprowadzić SKOK Wołomin do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości. Pożyczka, której udzielono artyście w 2006 roku, wynosiła 2,8 mln złotych. Jak wskazuje sam zainteresowany, ten rok miał należeć dla niego do wyjątkowo udanych, przede wszystkim pod względem finansowym, m.in. odbył zagraniczną trasę koncertową oraz wydał płytę.
Wierzytelność nie została jednak spłacona. Sam zainteresowany tłumaczył to utraceniem płynności finansowej, co ostatecznie doprowadziło do ogłoszenia w 2019 roku jego upadłości konsumenckiej. W 2021 roku usłyszał zarzuty w sprawie wyłudzenia pieniędzy.
26 października Wiśniewski pojawił się na rozprawie sądowej w Sądzie Okręgowym w Warszawie-Pradze. Wówczas wyrok nie zapadł, a jego ogłoszenie przełożono na cztery dni później.
Lider Ich Troje twierdził, że jest nie winny, a jego sytuacja finansowa pogorszyła się po złożeniu zeznania majątkowego, które w momencie przedłożenia dokumentu było prawdziwe i wskazywało na faktyczny stan. Prokurator wnioskował o wymierzenie oskarżonemu kary 1,5 roku więzienia oraz grzywny w wysokości 22 tys. 500 złotych.
Sąd skazał Michała Wiśniewskiego na 1,5 roku więzienia
30 października sąd uznał, że Wiśniewski jest winny zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1,5 roku więzienia, grzywnę w wysokości 60 tys. złotych oraz pokrycie kosztów sądowych, które wynoszą 20 tys. zł.
Wyrok jest nieprawomocny. Adwokat Michała zapowiedział odwołanie się od niego:
W ciągu tygodnia zostanie złożony wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku. Będziemy składać wnioski apelacyjne. Klient konsekwentnie nie przyznaje się do winy i trudno w odczuciu obrony, aby mu tę winę przypisywać. Tę kwestię będzie ewentualnie rozpatrywał sąd apelacyjny. Kara 1,5 roku po 17 latach od przypisanego aktem oskarżenia czynu dla osoby niekaranej może się w ocenie niektórych jawić jako surowa.
Oświadczenie Michała Wiśniewskiego w sprawie wyroku
Gdy emocje po wyjściu z sądu nieco opadły, a Wiśniewski w domowym zaciszu zdążył pozbierać myśli, zdecydował się przemówić do fanów. Wydał oświadczenie w formie wideo. Wyraźnie przybity całą sytuacją ponownie zapewnił o swojej niewinności:
Proszę Państwa, jestem niewinny. Ta informacja gruchnęła na mnie dzisiaj jak grom z jasnego nieba, kiedy jechałem na próbę, więc większość moich planów runęła. Nie wiem, co będzie dalej, bo myślę, że najlepszym lekarstwem jest czas, żeby to przetrawić. Jedno, co jest pewne, zarówno ja jak i moja rodzina jesteśmy absolutnie po tej samej stronie. Jestem im bardzo wdzięczny. Nie tylko oni, bo wiadomo, kto nie ucieka z Titanica, to walczy o to, żeby nie zatonął.
Najmocniejsze są ostatnie słowa, jakie wypowiedział gwiazdor:
Ten wyrok jest okropny, straszny, ale żona każe mi nagrywać to krótko, więc powiem, że z godnością zniosę odsiadkę, jeżeli będzie taka potrzeba, bo odsiadka za niewinność to trochę jak prześladowanie. Chciano nadać SKOK-owi Wołomin i całej aferze twarz? No to nadano. Ja nazywam się Michał Wiśniewski i jestem niewinny. I co? Po aferze? Nie sądzę – powiedział z goryczą na koniec.
Swoje nagranie Michał zatytułował „Bezsilność”. Znajdziecie je na jego Facebooku.