Jaką emeryturę dostanie Michał Wiśniewski? Lider Ich Troje ostro skomentował gwiazdy, które narzekają na niskie wynagrodzenie od ZUS-u.
Emerytury gwiazd to temat, który od lat cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród internautów. Wszystko za sprawą zwykle bardzo niskich stawek, jakie ZUS wypłaca gwiazdom po 60. roku życia. Przykładowo Alicja Majewska dostaje 1 tysiąc złotych, Marek Piekarczyk 7 zł, a w nieco lepszej sytuacji jest Maryla Rodowicz – królowa estrady może liczyć na 1917 zł.
Teraz głos w sprawie zabrał Michał Wiśniewski.
Jaką emeryturę dostanie Michał Wiśniewski?
Lider Ich Troje, gdy 20 lat temu był u szczytu popularności, zarabiał miliony złotych. Mimo kosmicznych kwot, jakie zasilały regularnie jego konto, wokalista ma świadomość, że nie będzie miał wysokiej emerytury, bo po prostu nie opłacał składek. ZUS wyliczył mu, że dostanie 200 zł.
Wiśniewski nie chce jednak narzekać na sumę, z której jak łatwo się domyślić, nie będzie w stanie wyżyć.
Skąd to narzekanie, że my, artyści, mamy niskie emerytury? Nie płacimy składek, więc nie ma emerytur — mówił Wiśniewski w rozmowie z Plejadą.
Artysta ma świadomość, że gdyby inaczej zarządzał swoim majątkiem, dziś opływałby w luksusy niczym hollywoodzkie sławy:
Każdy z nas ma szansę na to, żeby zadbać o swoją przyszłość. Jestem tego najlepszym przykładem. Zarobiłem 40 milionów i gdybym dbał o te pieniądze, to miałbym je do dzisiaj, pewnie ze sporym procentem.
Michał Wiśniewski krytykuje gwiazdy na emeryturze
Wiśniewski najwyraźniej ma już po dziurki w nosie komentarzy gwiazd, które mówią o niskich pieniądzach od państwa. Tak podsumował ten temat na Instagramie:
Przecież zdajemy sobie sprawę, że grając koncert, czy występując w przedstawieniach prywatnie — bo nie mówimy o tych, którzy są zatrudnieni w teatrze, czy byli zatrudnieni w »Estradzie« – no to oczywiście muszą zadbać o to sami.
W dalszej części przemowy padły niecenzuralne słowa:
Trochę będzie niegrzecznie przez moment. Skąd to pie****nie w koło, że my narzekamy jako artyści na emerytury? Nie płacimy składek, więc nie ma emerytur! Ja nigdy czegoś takiego w życiu nie powiedziałem i nie skarżyłem się na to, że będę miał niską emeryturę. W życiu. Proszę mnie wypisać z tego klubu narzekających, bo ja nigdy nie narzekałem, bo jestem facetem, który ma dwie szare komórki i zdaję sobie z tego sprawę.
Michał uważa, że artyści, którzy po latach pracy i niepłaceniu składek ZUS narzekają na wysokość emerytury, są – delikatnie mówiąc – niepoważni:
Każdy z moich kolegów artystów, który będzie się skarżył na tę emeryturę, no jest po prostu głupkiem i frajerem. No bo przecież wie, że nie płacił.
Zgadzacie się z jego opinią?