Maryla Rodowicz trafiła do szpitala. Wiadomość próbowano zataić przed mediami. Gdy wszystko wyszło na jaw, dowiedzieliśmy się, co wykryto w jej organizmie.
Co się dzieje z Marylą Rodowicz? Gwiazda, która po raz ostatni pokazała się publicznie 24 marca, nagle usunęła się w cień. Przestała być aktywna w mediach społecznościowych, w których niemal codziennie coś publikuje. Fani zaczęli martwić się o stan zdrowia swojej idolki. Jak się okazuje – słusznie.
Maryla Rodowicz trafiła do szpitala
Przed samą Wielkanocą Maryla wylądowała w szpitalu. Domniemanym powodem miały być zmiany w płucach, które zostały wykryte podczas badań przeprowadzonych w ubiegłym miesiącu. Według „Pudelka” gwiazda ma za sobą operację.
W lutym Maryla dowiedziała się, że jest chora. Wykryto zmianę w jej płucach. Gwiazda od razu poddała się terapii. Kolejnym krokiem była operacja w specjalistycznym szpitalu zajmującym się pacjentami z chorobami płuc. […] – przekazał anonimowy informator.
Nad Marylą czuwa w szpitalu jej syn Jędrzej Dużyński. Dba o komfort gwiazdy i pozostaje w stałym kontakcie z lekarzami. Przynosi też dania z jej ulubionej restauracji, co na zdjęciach uwiecznili paparazzi.
Maryla jest dobrej myśli. Opiekują się nią najlepsi specjaliści, a rodzina dba o to, by miała w szpitalu wszystko, czego potrzebuje. Ma nadzieję, że 19 kwietnia będzie gotowa, żeby stanąć na scenie – dodało źródło Pudelka.
Stan Maryli określany jest jako dobry. Wszystko, co złe już za nią, a gwiazda w spokoju regeneruje siły, przygotowując się do premierowy nowego singla.
Maryla już 10 kwietnia wydaje nową piosenkę, wszystko jest w porządku – kończy wypowiedź tajemniczy informator.
Trzymamy kciuki za artystkę i życzymy jej szybkiego powrotu do pełni sił. Scena, nie tylko ta złota, czeka!