Wokalistka to legenda polskiej sceny, która od lat występuje na wszystkich scenach polskiej muzyki. W tym roku zdecydowanie się to zmieni.
Jedna z decyzji jest powiązana z wyborem nowego prezydenta Zakopanego. Łukasz Filipowicz chce zmienić wizerunek swojego miasta.
– Wraz z moimi radnymi będziemy mogli wreszcie stworzyć takie Zakopane, o jakim marzymy – mówił po ogłoszeniu przez PKW wyników głosowania.
Na pewno znika “Sylwester marzeń”, który był pomysłem Jacka Kurskiego. Nowy gospodarz woli zdecydowanie innego rodzaju imprezę i w skromniejszej wersji.
Znika Sylwester Marzeń
Maryla Rodowicz odniosła się do tej decyzji i może się liczyć, że nie będzie spędzać sylwestra w Zakopanem.
– Jest mi wszystko jedno, czy sylwester odbywa się w Zakopanem, czy w Gdyni. Artyści w tym czasie są zajęci, mają próby i nie mają czasu na zwiedzanie, chodzenie po górach czy balangowanie. Z drugiej strony trochę mi żal, bo lubię Zakopane — lubię popatrzeć na Giewont i zjeść oscypka z grilla. Ale poza tym to jedziemy tam tylko na jeden dzień: próbę, koncert i do domu. Jest mi więc wszystko jedno — powiedziała artystka dla Plejady.
Opole bez Maryli
Okazało się, że na pewno nie zobaczymy Maryli Rodowicz na festiwalu w Opolu, który odbywa się od 31 maja do 2 czerwca.
– Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać – zdradziła Plejadzie.
Kilka dni temu piosenkarka miała premierę hitu z Mrozu. Teraz czas na inne, nowe kawałki.
– Obecnie jestem w trakcie nagrywania nowej płyty. Będą to duety z młodymi artystami. Wyszedł już pierwszy singiel z Mrozem, a reszta na razie jest tajemnicą – powiedziała dla Plejady.