Magdalena Zawadzka to legendarna polska aktorka, która od dekad robi karierę w teatrze, filmach i popularnych serialach. Jej małżeństwu z Gustawem Holoubkiem nikt nie dawał szans.
Magdalena Zawadzka: kariera
Gwiazda jest Absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Dyplom uzyskała w 1966 roku i w tym samym czasie związała się z Teatrem Dramatycznym w Warszawie, w którym występowała przez kilkanaście kolejnych lat. Następnie pojawiała się na deskach Teatru Polskiego, a obecnie jest aktorką Teatru Ateneum.
Chociaż teatr jest jej wielką miłością, to niezapomnianymi rolami może się pochwalić zarówno na dużym, jak i małym ekranie. Zagrała między innymi w takich filmowych hitach jak: „Pan Wołodyjowski”, „Noce i dnie”, czy „Rozwodów nie będzie”. Ogromną popularność przyniosły jej oczywiście seriale. Wcieliła się w matkę Piotra Korzeckiego w kultowej „Magdzie M.”, czy w Danutę Jankowską w telenoweli „Samo życie”.
Małżeństwo Magdaleny Zawadzkiej i Gustawa Holoubka
Pierwszym mężem aktorki był operator filmowy Wiesław Rutowicz. Drugim mężem gwiazdy był Gustaw Holoubek. Zanim jednak bez pamięci zakochał się w Magdalenie Zawadzkiej, dwa razy brał ślub. Jego małżeństwa z Danutą Kwiatkowską i Marią Wachowiak nie przetrwały próby czasu.
Zakochani spotkali się podczas wspólnej pracy nad spektaklem „Życie jest snem”. Gwiazda chciała się jednak z niego wycofać, ale reżyser błyskawicznie postawił ją do pionu.
Dyrektor spojrzał na mnie i spokojnie zapytał: „Czy pani zwariowała? Ma pani grać z Gustawem Holoubkiem i pani odmawia?”. Momentalnie wrócił rozum, wycofałam prośbę i przyznałam, że mój pomysł, delikatnie mówiąc, był niefortunny- wspominała w rozmowie z „Vivą!”.
Na samym początku nikt nie dawał szans tej miłości. Tym bardziej że mężczyzna bardzo długo musiał zabiegać o jej względy. Związek Magdaleny ze starszym aktorem przetrwał wiele lat. Ślub wzięli w 1973 roku. Pięć lat później na świecie pojawił się ich syn, Jan. Wspólne życie małżonków przerwała dopiero śmierć Gustawa Holoubka w 2008 roku.
Ofiarował mi tyle dobra, mądrości i bezwarunkowej miłości, że stały się światełkiem, które prowadzi mnie przez życie. Kochał mnie taką, jaką byłam i jestem. Ale on cały czas jest przy mnie obecny – mówiła o ukochanym mężu.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
