Kiedy chodzi o zdrowie dzieci wszystko inne jest nieważne. Aktorka i piosenkarka zaangażowały się w akcję pomocy dla hospicjum w Ukrainie.
Fundacja Dobre słowo wraz z Community Help w USA reprezentowane przez Annę Kobylarz zaprosiły dzieci w Polsce do namalowania motylków, które miały utożsamiać ich wizje nadziei, miłości czy wolności. Podopieczni świetlicy Serduszko chętnie zabrali się do pracy i potem pokazali efekty w postaci większych i mniejszych obrazków. Motylki narysowały też ukraińskie dzieci, które mieszkają w Warszawie. Swoje dzieła dołączyli również córka Iwony Węgrowskiej i synek Laury Breszki.
Pierwsza wystawa w USA
Pierwszy wernisaż “Motyki Nadziei” odbył się 22 lutego 2024 roku w New Britain w USA. Dzieła swoje namalowały dzieci polskie, ukraińskie i amerykańskie, które mieszkają w Stanach Zjednoczonych. W tym czasie odbyły się zbiórki pieniężne. Potem obrazy, grafiki zlicytowano, a dochód ze sprzedaży został przeznaczony na hospicjum dla dzieci: dla Dziecięcego Centrum Medycznego w Mieście Dobra w Ukrainie. Kierująca tym przedsięwzięciem Anna Kobylarz od początku rosyjskiej inwazji do tego kraju odbyła już 14 podróży.
Kto przybył na wernisaż w Warszawie?
Teraz przyszedł czas na wystawę prac dzieci z USA, ale z Polski w Warszawie, w Centrum Wsparcia Koordynacji. Setki motylków zawisły na ścianach sali konferencyjnej. PIękne owady podziwiali nasi mieszkańcy, ale i ci, co uciekli przed wojną z Ukrainy. Odwiedziły wystawę również dzieci ze świetlicy Serduszko, aby podziwiać nie tylko swoje prace. Na wernisaż przybyli również Iwona Węgrowska z córką Lilianą i Laura Breszka z synkiem Danielem, działaczka charytatywna i inicjatorka tej akcji Anna Kobylarz, projektant Łukasz Przychodzeń, Daria Dranishnikova z agencji Top Stars, prezes fundacji Dobre słowo, Aldona Wleklak oraz polsko-ukraiński aktor Andrew Zhurawsky.
Historia Mariczki
Anna Kobylarz podczas swoich podróży do Ukrainy po wybuchu wojny była poruszona trudną sytuacją dzieci. Wykorzystała swoje kontakty oraz partnerstwa z innymi organizacjami w celu gromadzenia funduszy na budowę trzech obiektów, w tym Centrum Medycznego dla Dzieci, którymi zarządza Marta Levchenko w Ukrainie. Znalazły tam schronienie przede wszystkim sieroty i dzieci chore. Ośrodek stał się przystanią dla osób poniżej 18. roku życia, które zmagają się z nieuleczalnymi schorzeniami.
– Jedną z nich jest 10-letnia Mariczka o pięknym głosie oraz wielkiej miłości do motyli. Jej losy zainspirowały mnie i Martę do rozpoczęcia akcji Motylki Nadziei, przeznaczonej dla wszystkich dzieci uginających się pod podobnym ciężarem w obliczu wojny i innych tragedii. Motylkowym przekazem chcemy dać dzieciom nadzieję. Chcemy, aby wiedziały, że jesteśmy z nimi – wyjaśniła Kobylarz.
Inicjatorka tej wystawy opowiadała o Mariczce i jej chorobie. Niestety dziewczynka umarła w Boże Narodzenie. Wśród wszystkich polały się łzy wzruszenia.
Następne wystawy “Motylki Nadziei” planowane są w Holandii, Anglii i USA oraz Ukrainie.